Gwatemala poza utartym szlakiem

Jeżeli kręci Cię turystyka wulkaniczna, lubisz dreszczyk emocji i chcesz postawić stopy tam, gdzie stawiało je naprawdę niewielu, to Gwatemala będzie idealnym miejscem na tego typu wędrówki. Kraj nie jest zbyt popularnym kierunkiem turystycznym, a to oznacza, że nie trzeba przedzierać się przez tłumy turystów. Można w spokoju wędrować, podziwiać nieaktywne i aktywne wulkany, zdobyć kilka z nich, a w przerwie odwiedzić starożytne miasto Majów, a właściwie jego ruiny. Czym oczarowuje Gwatemala?

Przygotowując się do wyjazdu trzeba wziąć pod uwagę, że nie ma tu zbyt wielu „utartych” szlaków turystycznych (te które są warto oczywiście ująć w planie), jednak to turystyka niekomercyjna daje najwięcej frajdy, zwłaszcza: ruiny i piramidy Majów, tajemne zakątki tamtejszych miast Antigua, Santa Cruz i San Pedro, cudowne miejscówki stworzone przez naturę: Jezioro Atitlán, wulkan Acatenango czy plantacje kawy. A to dopiero początek. Gwatemala na własną rękę, zwiedzana poza utartymi szlakami daje naprawdę dużą swobodę i pozwala odkryć kraj z zupełnie innej strony.

Gwatemala słynie z wulkanów – i to każdego rodzaju – aktywnych, wygasłych i uśpionych. Na terenie państwa znajduje się ich kilkadziesiąt, należą do nich m.in.: Acatenango, Agua, Almolonga, Chingo, Fuego, Pacaya, Santamaria, Tacana, Tajumulco, Tolimán. Ostatnia erupcja miała miejsce w 2018 roku, wybuchł wtedy wulkan Fuego.

Czy turystyka wulkaniczna jest bezpieczna? Tak, ale… trzeba mieć świadomość, że wkracza się na teren aktywnych wulkanów, a te mają w zwyczaju wybuchać. Erupcje są nieprzewidywalne, a systemy ostrzegania nieidealne, więc na pytanie o to, czy aktywne wulkany są bezpieczne, prawidłową odpowiedzią może być tylko: to zależy. Jeżeli wulkany przejawiają zbyt dużą aktywność, to lepiej nie ryzykować, to jednak zdarza się bardzo rzadko, a wtedy i tak cały obszar jest w niebezpieczeństwie.

Aktywne wulkany na Gwatemali z pewnością przyciągają i dają ten dreszczyk emocji, jakiego poszukują miłośnicy wulkanicznych podróży. Chcesz zdobyć jeden z wulkanów? Wybierz się na solistową wyprawę do Gwatemali połączoną z Meksykiem i Belize. Punktem kulminacyjnym będzie wyjście na wulkan Acatenango (3976 m n.p.m). Jest to znany starowulkan znajdujący się w południowej Gwatemali, będący częścią kompleksu Fuego-Acatenango. Wulkan Acatenango ma dwa wierzchołki: północny Yepocapa oraz południowy Pico Mayor.

Trekking na wulkan Acatenango zajmuje 2 dni, w tym nocleg w namiocie na wysokości ponad 3000 m. n.p.m. Zaręczamy, że będzie to niesamowite przeżycie, tak pod względem widoków i emocji, jak i wspinaczki. Trekking nie jest bardzo trudny, ale wymaga kondycji.

Zejdźmy jednak na ziemię, a właściwie zejdźmy z gwatemalskich wulkanów i skierujmy się w stronę niższych terenów. O tym, że w starożytnych czasach tereny Gwatemali zajmowali Majowie, wiedziano już od dawna, świadczą o tym pozostałe miasta Majów, ruiny i piramidy. Najnowsze badania i zdjęcia LiDAR dowodzą, że skala i zagęszczenie cywilizacji Majów były o wiele większe. Uważano, że Majowie żyli w oddalonych miastach-państwach, każde miasto miało swojego władcę, a populacja była mocno ograniczona. Tymczasem okazuje się, że w szczytowym okresie rozwoju, imperium Majów sięgało od Meksyku i Belize aż po Gwatemalę, i żyło w nim około 20 milionów osób. Tak ogromna cywilizacja pozostawiła po sobie sporo śladów, a ruiny Majów w Gwatemali spotykane są, może nie na każdym kroku, ale jest ich sporo, jeżeli tylko wie się, gdzie ich szukać. Jeżeli więc Twoim marzeniem było odwiedzić miasto Majów, zobaczyć na własne oczy okazałe piramidy i dowiedzieć się nieco więcej o kulturze Majów Gwatemali, to takiej okazji nie możesz przepuścić.

W Gwatemali znajdują się dziesiątki tysięcy obiektów, a ruiny miasta Majów robią piorunujące wrażenie. W Peten w północnej części Gwatemali odkryto fragmenty domów, pałaców, dróg i fortyfikacji. Miasto Tikal, będące popularnym ośrodkiem turystycznym jest najsłynniejsze, ale to niejedyna pamiątka, jaką pozostawili po sobie Majowie. Chcesz poznać wszystkie ich tajemnice?

Wyprawa do Gwatemali z pewnością będzie inna niż wszystkie. To podróż do kraju wyjątkowego, który niby jest niewielki, ale niezwykle zróżnicowany, pokryty dżunglami, wulkanami i wulkanicznymi terenami; skrywający tajemnicę jednej z najbardziej fascynujących cywilizacji świata – Majów. Czy trzeba więcej argumentów, by przekonać Cię, że ta wyprawa jest zdecydowanie warta Twojej uwagi? Rzuć wszystko i jedź z nami na Gwatemalę, do Meksyku i Belize, spróbuj tacos, tortilli, guacamole, smażonych bananów i odetchnij na karaibskich plażach.