FILIPINY

bottom bottom

Dostępne oferty

Informacje praktyczne

Icon
ATRAKCJE TOP 10

Nie­biań­skie plaże, tur­ku­sowa woda i dzika tro­pi­kalna roślin­ność – tak naj­pro­ściej można opi­sać Fili­piny. Atrak­cje kraju to przede wszyst­kim jego raj­skie kra­jo­brazy oraz nie­po­wta­rzalna, sie­lan­kowa atmos­fera. Dla tych, któ­rzy z waka­cji chcą przy­wieźć wię­cej niż pia­sek w walizce, pod­po­wia­damy co warto zoba­czyć na Fili­pi­nach i jakie miej­sca pole­camy tam odwie­dzić. 

 

  1. MANILA

Podróż po Fili­pi­nach warto roz­po­cząć od wizyty w ich sto­licy – Mani­lii. Wielka metro­po­lia odbiega nieco od nie­biań­skiego wize­runku fili­piń­skich wysp, ale zna­leźć w niej można wiele waż­nych zabyt­ków, muzeów, gale­rii sztuki z lokal­nym ręko­dzie­łem i restau­ra­cji z tra­dy­cyj­nym jedze­niem. 

 

  1. BOHOL

Nato­miast jeśli chcesz zasma­ko­wać praw­dzi­wie raj­skich Fili­pin, koniecz­nie odwiedź wyspę Bohol. W tam­tej­szym rezer­wa­cie znaj­dziesz tarasy ryżowe, dziką dżun­glę, piękne plaże, tur­ku­sowe kaskady oto­czone tro­pi­kalną roślin­ność i wyraki – cha­rak­te­ry­styczne małe ssaki z wyłu­pia­stymi oczkami (w naszym odczu­ciu przy­po­mi­na­jące nieco ufo­ludki;)) 

 

  1. WZGÓRZA CZEKOLADOWE

Na Bohol możesz podzi­wiać także jedną z naj­waż­niej­szych atrak­cji Fili­pin – Cze­ko­la­dowe Wzgó­rza. Pasmo wznie­sień przy­po­mina sztucz­nie usy­pane stożki, a tym­cza­sem stwo­rzyła je sama Matka Natura. Swoją nazwę zawdzię­czają cze­ko­la­dowej bar­wie, którą przyjmują w porze suchej (czyli od lutego do maja). 

 

  1. BALICASAG

Podwodny świat Fili­pin naj­le­piej podzi­wiać w oko­li­cach wyspy Bali­ca­sag – fili­piń­skiej mekki miło­śni­ków nur­ko­wa­nia i snor­ke­lingu. W tam­tej­szych wodach zoba­czyć można piękne kora­lowce, ogromne ławice egzo­tycz­nych ryb, spo­rych roz­mia­rów meduzy, a i nawet – przy odro­bi­nie szczę­ścia – rodziny wiel­kich żółwi mor­skich. 

 

  1. BANAUE

Bar­dzo cha­rak­te­ry­stycz­nym dla Fili­pin miej­scem są roz­le­głe ryżowe pola uprawne w Banaue. Usy­tu­owane są na zbu­do­wa­nych z gliny i kamie­nia tara­sach ulo­ko­wa­nych na zbo­czach wyso­kich wzgórz, co two­rzy uni­kalny kra­jo­braz. Tarasy ryżowe w Banaue zostały wpi­sane na listę świa­to­wego dzie­dzic­twa UNESCO, a przez Fili­piń­czy­ków uzna­wane są za 8. cud świata. 

 

  1. SAGADA I WISZĄCE TRUMNY

Sagada to dosyć nie­ty­powa atrak­cja Fili­pin. Gór­ska miej­sco­wość zasły­nęła dzięki znaj­du­ją­cemu się w niej… cmen­ta­rzowi. Nie zoba­czysz na nim zwy­kłych nagrob­ków, a trumny zwi­sa­jące na linach zawie­szo­nych na stro­mej pio­no­wej ścia­nie skal­nej. Sagada to także miej­sce ide­alne do trek­kin­gów w niezwy­kłych gór­skich kra­jo­brazach. 

 

  1. PARK NARODOWY RZEKI PODZIEMNEJ w PUERTO PRINCESA

Nie­zwy­kłe dzieła Matki Natury podzi­wiać można w zaj­mu­ją­cym ponad 22 tysiące hek­ta­rów Parku Naro­do­wym Rzeki Podziem­nej w Puerto Prin­cesa. Oprócz bar­dzo boga­tej fauny i flory podzi­wiać tam można wspa­niałe formy kra­sowe – szcze­liny, jaski­nie i zapa­dli­ska. Swoją nazwę park zawdzię­cza małemu stru­mie­niowi Caby­uagan, któ­rego aż 8 kilo­me­trowy odci­nek prze­pływa pod powierzch­nią ziemi. 

 

  1. BORACAY

Fili­piń­ska Bora­cay ucho­dzi za jedną z naj­pięk­niej­szych wysp świata, bo jeśli na ziemi ist­nieje raj, to jest on wła­śnie tam. Nig­dzie indziej na świe­cie nie znaj­dziesz tak bia­łego pia­sku, tak lazu­ro­wej wody i tak zie­lo­nych palm jak na Bora­cay!

 

  1. CORON (ina­czej Busu­anga) 

Marzysz o tro­pi­kal­nych waka­cjach? Zamknij oczy i wyobraź sobie miej­sce do tego ide­alne. Jeste­śmy pewni, że zoba­czy­łeś wła­śnie Coron – raj­ską wyspę w wschod­nich Fili­pi­nach. Zanu­rza­jące się tam w lazu­ro­wej wodzie wyso­kie na kil­ka­dzie­siąt metrów formy skalne stały się praw­dzi­wym sym­bo­lem całych Fili­pin. 

 

  1. TAAL

Na jezio­rze Taal zoba­czysz nie­wielką i w sumie nie­po­zorną wysepkę. Na pierw­szy rzut oka nie ma w niej nic nie­zwy­kłe­go… Tym­cza­sem owa wysepka, wcale nie jest wysepką;), a stoż­kiem wul­kanu o takiej samej nazwie jak jezioro. Wul­kan Taal, choć wciąż czynny, zamiesz­kały jest przez ludzi i zwie­rzęta. 

Icon
BEZPIECZEŃSTWO

Filipiny kojarzą się z beztroskim rajem, ale czy rzeczywiście jest tam tak rajsko i bezpiecznie? Dowiedz się, czytając poniższy artykuł.

Bezpieczeństwo na Fili­pinach – bez­piecz­nie czy nie?

Fili­piny należą do bar­dzo tury­stycz­nych państw i są sto­sun­kowo bez­pieczne. Mini­ster­stwo Spraw Zagra­nicz­nych odra­dza jed­nak wszel­kie podróże w ich połu­dniową część, gdzie ope­rują isla­mi­styczne ugru­po­wa­nia rebe­lianc­kie i może docho­dzić tam do starć z siłami zbroj­nymi. Pozo­stałe rejony Fili­pin pozo­stają dla tury­stów bez­pieczne. 

Z powodu rela­tyw­nie spo­rego ubó­stwa na Fili­pinach, zda­rzają się tam spo­ra­dyczne kra­dzieże i napady rabun­kowe. Z tego powodu w miarę moż­li­wo­ści nie noś przy sobie kosz­tow­nych rze­czy, a bagaż zawsze trzy­maj bli­sko sie­bie. Uni­kaj też podej­rza­nych miejsc czy ludzi oraz korzy­staj z ozna­ko­wa­nych tak­só­wek. 

Pamię­taj, że na naszych soli­sto­wych wypra­wach zawsze trzy­mamy się w gru­pie i jeździmy tylko w bez­pieczne miej­sca, a więc Twoim jedy­nym zmar­twie­niem będzie „co ubrać na plażę”;) 

Nie­bez­pie­czeń­stwa natu­ralne

Jak wia­domo ewen­tu­alne zagro­że­nia pod­czas podróży pocho­dzą nie tylko od ludzi, ale i od natury. Jako że Fili­piny leżą w stre­fie aktyw­nej sej­smicz­nie, od czerwca do listo­pada wystę­puje tam zagro­że­nie taj­fu­nami, trzę­sie­niem ziemi czy wybu­chem wul­kanu. Naszym zda­niem jed­nak nie powinno to jed­nak sta­no­wić jakiej­kol­wiek prze­szkody czy powodu rezy­gna­cji z podróży. Lepiej poje­chać i zoba­czyć piękne miej­sca, niż zostać w domu ze stra­chu, że może w nich zatrząść się zie­mia;) 

Ubez­pie­cze­nie na wyjazd na Fili­piny 

Ubez­pie­cze­nie oso­bowe nie jest ale Fili­pinach obo­wiąz­kowe, ale zale­cane. Jeżeli wybie­rasz się tam w ramach wyprawy z Klu­bem Podróż­ni­ków Soli­ści wyso­kiej klasy ubez­pie­cze­nie masz już w cenie wyjazdu. Obej­muje ono m.in. ewen­tu­alne koszty lecze­nia, trans­port medyczny czy zwrot za skra­dziony bagaż. 

Amba­sada Pol­ska na Fili­pinach 

Na Fili­pinach nie znaj­dziemy żad­nej pol­skiej pla­cówki kon­su­lar­nej. Jed­nakże zgod­nie z pra­we­mUnii Euro­pej­skiej, w razie koniecz­no­ści możemy sko­rzy­stać z pomocy amba­sady każ­dego innego członka UE. 

Icon
CIEKAWOSTKI

Oto naszym zda­niem naj­waż­niej­sze infor­ma­cje i naj­bar­dziej inte­re­su­jące cie­ka­wostki o Fili­pi­nach. Dowiedz się skąd pocho­dzi nazwa „Fili­piny”, ilu Pola­ków mieszka na archi­pe­lagu oraz jakie fili­piń­skie słowo zasko­czyło nas naj­bar­dziej…

 

Nazwę Fili­piny wymy­ślił odkrywca dwóch fili­piń­skich wysp Leyte i Samar – Ruy López de Vil­la­lo­bos. W ten spo­sób chciał on uczcić ówcze­snego króla Hisz­pa­nii Filipa II Habs­burga. 

 

Przez Euro­pej­czy­ków Fili­piny zostały odkryte w 1521. Jako pierw­szy dotarł do nich por­tu­gal­ski odkrywca Fer­dy­nand Magel­lan. 

 

Choć Fili­piny są sto­sun­kowo małym pań­stwem, pod wzglę­dem lud­no­ści zaj­mują 13. miej­sce na świe­cie (dla porów­na­nia: Pol­ska jest na 37. miej­scu). Sza­cuje się, że obec­nie zamiesz­kuje je około 105 milio­nów ludzi. 

 

Na Fili­pi­nach mieszka około stu Pola­ków. 

 

Fili­piń­czycy posłu­gują się dwoma języ­kami urzę­do­wymi: fili­piń­skim i angiel­skim. Wiele osób zna też język hisz­pań­ski. 

 

W języku fili­piń­skim ist­nieje wiele słów, któ­rych na darmo można szu­kać w innych języ­kach. Przy­kła­dem może być cho­ciażby „tali­co­ge­nic”, co na język pol­ski tłu­ma­czy się jako „osoba, która wygląda ład­nie tylko z tyłu”. 

 

Fili­piń­czycy są fanami kara­oke. Prak­tycz­nie w każ­dym barze znaj­duje się sprzęt do śpie­wa­nia. 

 

Nie­zwy­kle popu­larną roz­rywką na Fili­pi­nach są też walki kogu­tów. 

 

Choć Fili­piny koja­rzą się głów­nie z pięk­nymi, piasz­czy­stymi pla­żami i morzem, to aż 75% jej powierzchni zaj­mują góry. Naj­wyż­szym szczy­tem Fili­pin jest stra­to­wul­kan Apo (2953 m n.p.m.). 

 

Na fili­piń­skich wyspach znaj­duje się aż 54 wul­ka­nów. 

 

Fili­piny słyną z pięk­nej i boga­tej natury. Nie­stety obszary chro­nione zaj­mują zale­d­wie 2% powierzchni całego kraju. 

 

Nie­odłącz­nym ele­men­tem kra­jo­brazu Fili­pin są pola ryżowe. Wiek niektó­rych z nich sza­cuje się na 2000 lat. 

 

Na Fili­pi­nach znaj­duje się naj­star­szy uni­wer­sy­tet w Azji. Jest nim zało­żony w 1611 roku Uni­ver­sity of Santo Tomas w Manili. 

 

Na fili­piń­skiej wyspie Luzon zoba­czyć można bar­dzo nie­ty­powy spo­sób pochówku – zawie­szone na linach trumny, zwi­sa­jące na stro­mej skal­nej ścia­nie. 

 

Jed­nym z naj­bar­dziej cha­rak­te­ry­stycz­nych miejsc na Fili­pi­nach są tzw. Wzgó­rza Cze­ko­la­dowe. Swoją nazwę zawdzię­czają brą­zo­wemu odcie­niowi, jaki przy­bie­rają ich zbo­cza. 

 

Icon
KLIMAT I POGODA

Jeżeli marzysz o wygrza­niu się na piasz­czy­stej plaży to Fili­piny będą ide­al­nym wybo­rem. Sprawdź tylko czy przy­pad­kiem nie wybie­rasz się tam w cza­sie pory desz­czo­wej… Wów­czas na plaży możesz co naj­wy­żej popły­wać kaja­kiem…

 

Jeżeli szy­ku­jesz się wła­śnie na wyprawę na Fili­piny mamy dla Cie­bie dobrą i „złą” wia­do­mość („zła w cudzy­sło­wie, bo tak naprawdę aż tak zła nie jest;)). Dobra jest taka, że na Fili­pi­nach pra­wie zawsze jest cie­pło. Zła zaś, że kli­mat Fili­pin cha­rak­te­ry­zuje się dosyć czę­stymi i obfi­tymi desz­czami. Ma to jed­nak swoje plusy: dzięki sil­nym opa­dom, roślin­ność wysp jest nie­sa­mo­wi­cie bujna i bogata. 

 

Fili­piny – kli­mat

 

Kli­mat Fili­pin okre­śla się jako rów­ni­kowy z cechami kli­matu mon­su­no­wego. Ozna­cza to, że w ciągu całego roku panują tam wyso­kie tem­pe­ra­tury, ale rów­nież bar­dzo wyso­kie opady desz­czu (zwłasz­cza pod­czas pory desz­czo­wej od około końca maja do początku listo­pada). Okre­śle­nie jed­nego kon­kret­nego kli­matu dla całych Fili­pin nie jest jed­nak takie pro­ste. Przy­kła­dowo w zachod­niej czę­ści wyspy Luzon można roz­róż­nić dwie bar­dzo wyraźne pory roku (desz­czową i suchą, pod­czas gdy już w jej cen­tral­nej czę­ści róż­nica mię­dzy porami nie jest już tak zauwa­żalna. Nato­miast na Pół­wy­spie Bicol oraz wyspach Samar i Min­da­nao nie wyróż­nia się pory suchej, gdyż jest tam wil­gotno i desz­czowo przez cały rok. 

 

Fili­piny – pogoda 

 

Tem­pe­ra­tura na Fili­pi­nach cha­rak­te­ry­zuje się bar­dzo nie­wiel­kimi waha­niami w ciągu roku, bez względu na to czy panuje aku­rat pora desz­czowa czy sucha. Wła­ści­wie przez 12 mie­sięcy utrzy­muje się ona mniej wię­cej na wyso­ko­ści 27–28 °C. Jed­nakże w okre­sie tzw. „tro­pi­kal­nego lata (tj. od czerwca do sierp­nia) osią­gają one w dzień nawet 35–37 °C. Tem­pe­ra­tura w wyż­szych par­tiach gór jest niż­sza, ale jej śred­nia war­tość nie spada poni­żej 15 °C. Pogoda na Fili­pi­nach cha­rak­te­ry­zuje się też bar­dzo wysoką wil­gotnością powie­trza, która przez więk­szość roku wynosi około 80%. Opady zda­rzają się tam czę­sto, ale zazwy­czaj są bar­dzo obfite i jesz­cze bar­dziej krót­ko­trwałe. W zależ­no­ści od miej­sca ich roczna suma waha się od 1000 do 3500 mm. Do bar­dzo czę­stych zja­wisk atmos­fe­rycz­nych należą tam też gwał­towne burze i cyklony tro­pi­kalne. 

 

Kiedy naj­le­piej jechać na Fili­piny?

 

Do Fili­pin naj­le­piej wybrać się w porze suchej, która przy­pada na okres mię­dzy grud­niem, a począt­kiem maja. Tem­pe­ra­tury są wów­czas wyso­kie, ale nie upalne, a desz­cze zda­rzają się sto­sun­kowo bar­dzo rzadko. Wów­czas też najbar­dziej kwit­nie też tury­styka. W samym środku pory desz­czo­wej wiele hoteli i atrak­cji tury­stycz­nych jest po pro­stu zamy­kana. 

 

Icon
KUCHNIA I SMAKI

Na temat kuchni Fili­pin można usły­szeć wiele opi­nii: jedni jej nie zno­szą, dru­dzy uwa­żają za bar­dzo cie­kawą. Jak to jest i czego my pole­camy spró­bo­wać pod­czas wyprawy na Fili­piny?

 

Miło­śni­ków kuchni azja­tyc­kiej musimy roz­cza­ro­wać już na samym wstę­pie: tra­dy­cyjne potrawy fili­piń­skie daleko odbie­gają od przy­sma­ków Chin, Taj­lan­dii czy Japo­nii. Fili­piń­czycy czę­sto łączą ze sobą – dla nas Euro­pej­czy­ków – dosyć dziwne smaki i struk­tury (np. ryż z maka­ro­nem) bądź też nie uży­wają przy­praw wcale. Nie ozna­cza to jed­nak, że na wyspach nie ura­czymy cie­ka­wych potraw czy zaska­ku­ją­cych przy­sma­ków. 

Smaki Fili­pin 

Kuch­nia fili­piń­ska wyka­zuje silne wpływy Chin i Male­zji, a także Hisz­pa­nii. Pod­stawą wyży­wie­nia Fili­piń­czy­ków są owoce morza i ryż, który poja­wia się prak­tycz­nie w każ­dym daniu. 

Na ich taler­zach nie znaj­dziemy dużej ilo­ści suró­wek czy dodat­ków warzyw­nych, ale mimo to tam­tej­sze spe­cjały są raczej lek­kie i zdrowe. Mamy też dobrą wia­do­mość dla łasu­chów: Fili­piń­czycy uwiel­biają desery! W skle­pach, restau­ra­cjach i na stra­ga­nach ulicz­nych zna­leźć można roz­ma­ite pud­dingi, ciastka, bułeczki i lody. Te ostat­nie wystę­pują czę­sto w bar­dzo dziw­nych sma­kach, takich jak: dżak­frut, awo­kado czy ser. 

Czego warto spró­bo­wać pod­czas wyprawy na Fili­piny? 

Z kuli­nar­nych rze­czy na Fili­pinach lubimy naj­bar­dziej tam­tej­sze owoce, przede wszyst­kim: mango, ana­nasy, cytrusy czy san­tol malaj­ski. Uwierz­cie nam: w tej czę­ści świata sma­kują one jakoś ina­czej;) Z dań pole­camy: 

 

MUSZLE ŚW. JAKUBA, CZYLI PRZEGRZEBKI – mało popu­larne w Pol­sce owoce morza, zwane prze­grzeb­kami są fili­piń­skim spe­cja­łem. Można je spo­tkać w bar­dzo róż­nych odsło­nach. Naj­po­pu­lar­niej­sza to ta z ryżem i lokal­nymi warzy­wami, czę­sto z dodat­kiem kre­we­tek. 

 

KRABY KRÓLEWSKIE – poda­wane w cało­ści kraby spo­tkamy zarówno w restau­ra­cjach, jak i na stra­ga­nach. Naj­po­pu­lar­niej­szą formą jest cały krab, przy­rzą­dzony na grillu, podany z ryżem i warzy­wami. 

 

SINIGANG – kwa­śna zupa przy­go­to­wana na bazie tama­ryndu, wer­sji ryb­nej lub mię­snej. 

 

LOMI – bogata w skład­niki zupa z kur­cza­kiem i maka­ro­nem ryżo­wym. 

 

LUMPIA – rodzaj fili­piń­skich saj­go­nek. Pyy­y­cha!

 

PATA – sma­żone na głę­bo­kim tłusz­czu duże kawałki wie­przo­winy. Pata sta­nowi dobrą alter­na­tywę dla tych, któ­rzy nie prze­pa­dają za owo­cami morza. 

 

KALDERETA – aro­ma­tyczny rodzaj fili­piń­skiego gula­szu z woło­winy i lokal­nych warzyw. 

 

BALUT – na koniec coś dla praw­dzi­wych hard­ko­rów. Balut to zaro­dek kaczki lub kur­czaka goto­wany w jajku. Jest to na Fili­pinach bar­dzo popu­larny przy­smak. 

 

Icon
KULTURA I OBYCZAJE

Fili­piny od dawna zaj­mują szcze­gólne miej­sce w naszych podróż­ni­czych ser­cach. Dowiedz się co warto wie­dzieć o kul­tu­rze Fili­pin i jakie zwy­czaje fili­piń­skie potra­fią naj­bar­dziej zasko­czyć. 

 

Fili­piny – naj­waż­niej­sze infor­ma­cje 

Fili­piny to pań­stwo wyspiar­skie w połu­dniowo-wschod­niej Azji, poło­żone na Archi­pe­lagu Fili­piń­skim na Oce­anie Spo­koj­nym. Języ­kiem urzę­do­wym kraju jest fili­piń­ski, choć wielu miesz­kań­ców Fili­pin posłu­guje się też bie­gle angiel­skim. Fili­piny są kra­jem kato­licki, a tę reli­gię wyznaje tam aż 81% spo­łe­czeń­stwa. Gospo­darkę napę­dza zaś gór­nic­two, rol­nic­two, rybo­łów­stwo i tury­styka. 

 

Kul­tura jedze­nia

Ważną rolę w kul­tu­rze fili­piń­skiej odgrywa wspólne spo­ży­wa­nie posił­ków. Każdy baran­gay (naj­mniej­sza jed­nostka admi­ni­stra­cyjna na Fili­pinach) ma wyzna­czone kon­kretne dni prze­zna­czone na świę­to­wa­nie. Wów­czas Fili­piń­czycy urzą­dzają wielką fie­stę, na które scho­dzą się całe rodziny, sąsie­dzi i przy­ja­ciele. Choć jedze­nie fili­piń­skie nie cie­szy się uzna­niem wśród przy­jezd­nych (a pro­ściej mówiąc: nie należy do tych naj­smacz­niej­szych) ni­gdy nie wypada odmó­wić poczę­stunku czy posiłku. Taka odmowa może być ode­brana przez Fili­piń­czyka za naj­więk­szą obrazę i brak sza­cunku. 

 

Zaska­ku­jący może być też tam spo­sób picia alko­holu. Miesz­kańcy Fili­pin, spo­ty­ka­jąc się w gro­nie przy­ja­ciół, piją alko­hol z jed­nej szklanki. Zazwy­czaj osoba, która kupiła butelkę alko­holu sama nalewa go do naczy­nia, a następ­nie wska­zuje kto z zebra­nych ma ją wypić (tak, wiemy, u nas w Pol­sce by to nie prze­szło;)). 

 

Pag­ma­mano – gest sza­cunku 

Jeż­dżąc po świe­cie można napo­tkać roz­ma­ite, róż­niące się od tych pol­skich gesty i spo­soby na wyra­ża­nie róż­no­rod­nych uczuć. Na Fili­pinach jest to pag­ma­mano, czyli gest sym­bo­li­zu­jący sza­cu­nek do osób star­szych. Polega on deli­kat­nym przy­ło­że­niu dłoni do czoła star­szej osoby, wypo­wia­da­jąc słowa „mano po”. „Man” pocho­dzi z języka hisz­pań­skiego i ozna­cza „dłoń”. Nato­miast „po” to uży­wana w języku fili­piń­skim forma grzecz­no­ściowa (coś jak nasze „Pan” lub „Pani”). 

 

Jacy są Fili­piń­czycy?

 

Miesz­kańcy Fili­pin zde­cy­do­wa­nie należą do spo­łe­czeństw, w któ­rych ważną rolę odgrywa rodzina. W domach miesz­kają wie­lo­po­ko­le­niowe rody, a wszyst­kie mniej lub bar­dziej ważne uro­czy­sto­ści cele­bruje się w rodzin­nym gro­nie. 

 

Fili­piń­czycy są też bar­dzo pomocni. Poma­ga­nia sobie nawza­jem to wręcz ich kul­tu­rze głę­boko zako­rze­niona tra­dy­cja. Poma­ga­jącą osobę nazywa się zaś „Bay­ani­han”, czyli po fili­piń­sku „boha­ter”. 

Miesz­kańcy cmen­ta­rza 

Cie­ka­wostką na temat Fili­pin jest fakt, że ludzie zamiesz­kują tam…cmen­ta­rze. Naj­po­pu­lar­niej­szym tego typu miej­scem jest Cmen­tarz Pół­nocny w Manili. Ubó­stwo i prze­lud­nie­nie sto­licy Fili­piny, zmu­siło rząd do zakwa­te­ro­wa­nia na jego tere­nie aż 2000 osób. W ten spo­sób kil­ka­set rodzin stwo­rzyło swoje domu w wśród gro­bow­ców i nagrob­ków. Taka dziel­nica robi wra­że­nie i mrozi krew w żyłach!

 

 

 

 

Icon
SZCZEPIENIA I LEKI

Wyprawa na Filipiny, jak we wszystkie inne egzotyczne zakątki świata, wiążę się z ryzykiem złapania wirusa tropikalnej choroby. Spokojnie, wirusy to nie atak zombie i łatwo im zapobiec. Wystarczy się zaszczepić i przestrzegać kilku prostych zasad. 

 

Na kilka miesięcy przed planowanym wyjazdem skonsultuj się z lekarzem medycyny tropikalnej, który pomoże Ci w doborze odpowiednich szczepień na wyjazd na Filipiny. Musisz pamiętać, że wszystkie z nich przyjmuje się w innym odstępie czasowym (choć najczęściej około cztery tygodnie przed wylotem). Szczepionki znacznie zmniejszą ryzyko zachorowania, a Ty będziesz mógł ze spokojną głową przedzierać przez filipińską dżunglę czy wylegiwać się na tamtejszych rajskich filipińskich plażach.

Filipiny – szczepienia obowiązkowe i nieobowiązkowe 

Podróżni wybierający się na Filipiny z Pol­ski nie muszą wyko­nać żad­nych szcze­pie­ń obo­wiąz­kowych. Straż graniczna może poprosić cię o okazanie książeczki szczepień z pieczątką potwierdzającą przyjęcie szczepionki przeciwko żółtej febrze w przypadku gdy podróżujesz z kra­jów szczególnie zagrożonych tą chorobą*. Lista szczepień zalecanych przed wyprawą na Filipiny obejmuje zaś szczepionki na:

 

  • tężec – w przy­padku kon­taktu z zanie­czysz­czoną zie­mią;
  • bło­nicę i krztusiec (ta sama szczepionka co na tężec)– gdy moż­liwy jest kon­takt z cho­rymi (choroba przenoszona drogą kropelkową);
  • wiru­sowe zapa­le­nie wątroby typu A oraz dur brzuszny – na które zacho­ro­wać można po spo­ży­ciu zanie­czysz­czo­nej wody lub żyw­no­ści;
  • wiru­sowe zapa­le­nie wątroby typu B – w przy­padku, gdy moż­liwe są jakie­kol­wiek zabiegi medyczne lub kosme­tyczne oraz kon­takty sek­su­alne z miej­sco­wymi;
  • wście­kli­znę – jeżeli ist­nieje moż­li­wość pogry­zie­nia przez chore zwie­rzęta. 
  • japońskie zapalenie mózgu – choroba przenoszona jest przez zarażone komary; szczepienie wskazane jest w przypadku wyjazdu w regiony występowania choroby tj.: Nueva Ecija, Luzon, Manila.

Jak zmniejszyć ryzyko zachorowania?

Każda choroba tropikalna jest przenoszona w różny sposób. Aby jednak zmniejszyć ryzyko złapania jakiejkolwiek z nich musisz przede wszystkim zachowywać wszelkie zasady higieny osobistej(z tym, że – w miarę możliwości – ze zdwojoną siłą niż w domu). W praktyce oznacza to, że powinieneś jak najczęściej myć ręce oraz stosować żele antybakteryjne. Podczas podróży uważaj też na to co jesz i pijesz. Bezpieczna jest tylko woda butelkowana lub przegotowana oraz świeże, przygotowywane i przechowywane w odpowiedni sposób jedzenie. Wiele występujących na Filipinach chorób przenoszonych jest przez komary. Podczas podróży stosuj więc odstraszające je repelenty oraz moskitiery. Oczywiście, nie przeginajmy… nie rezygnuj z przygody życia tylko dlatego, że w danym miejscu latają komary… 😉 

 

Co spakować do apteczki?

W większych filipińskich miastach bez problemu znajdziesz dobrze wyposażone apteki. Niektóre leki możesz też kupić w zwykłych sklepach spożywczych. W podróży warto jednak mieć przy sobie małą podróżną apteczkę. Powinny znaleźć się w niej przede wszystkim leki, które przyjmujesz regularnie, środki przeciwbólowe, wapno na ewentualne alergie, leki przydatne podczas zatrucia, plastry, opatrunki, płyn do dezynfekcji ran oraz antybakteryjny żel do rąk. W niektórych rejonach Filipin istnieje niewielkie ryzyko zarażenia się malarią. Na wyprawę możesz więc zabrać również profilaktyczne leki przeciwmalaryczne, które przepisze ci doktor medycyny podróży. 

Ubezpieczenie na wyprawę na Filipiny

Opieka medyczna na Filipinach nie należy do najdroższych. Wizyta u lekarza kosztuje mniej więcej 20 USD, a doba w szpitalu 40 USD. Mimo to na wyjeździe zawsze warto posiadać dobre ubezpieczenie zdrowotne.  Jeżeli wybierasz się na Filipiny z Klubem Podróżników Soliści, takie ubezpieczenie masz już w cenie wyjazdu. Dodatkowo możesz rozszerzyć je o ubezpieczenie od powikłań chorób tropikalnych. 

 

* Kraje w których występuje żółta febra:

Afryka – Angola, Benin, Burkina Faso, Burundi, Czad, Demokratyczna Republika Konga, Etiopia, Gabon, Ghana, Gambia, Gwinea, Gwinea Bissau, Gwinea Równikowa, Kamerun, Kenia, Kongo, Liberia, Mali, Mauretania, Niger, Nigeria, Republika Środkowoafrykańska, Rwanda, Senegal, Sierra Leone, Somalia, Sudan, Togo, Uganda, Wybrzeże Kości Słoniowej

 

Ameryka Południowa – Argentyna, Boliwia, Brazylia, Kolumbia, Ekwador, Gujana Francuska, Gujana, Panama, Paragwaj, Peru, Surinam, Trinidad i Tobago, Wenezuela

 

Pamiętaj, że lista ta cyklicznie ulega zmianie. 

Icon
WALUTA I CENY

Przy­znasz, że Fili­piny to wciąż nie do końca odkryty przez podróż­nych z Pol­ski zaką­tek świata, prawda? Jest to dosyć zasta­na­wia­ją­ce… Jest to bowiem nie tylko piękny, ale i sto­sun­kowo tani kraj. Jakich cen spo­dzie­wać się na Fili­pi­nach i co jest ich walutą?

 

Na Fili­pi­nach tanie jest przede wszyst­kim jedze­nie – zarówno to w knaj­pach, jak i to do przy­go­to­wa­nia samo­dziel­nie. Sto­sun­kowo nie dużo zapła­cimy rów­nież za trans­port miej­ski i mię­dzy­mia­stowy. Jed­nakże Fili­piń­czycy odkryli swój poten­cjał tury­stycz­nych dosyć nie­dawno, co skut­kuje wyso­kimi cenami za atrak­cje. Co wię­cej płaci się tam pra­wie wszę­dzie i za wszystko. To wła­śnie „zwie­dza­nie” pochła­nia najwię­cej pie­nię­dzy, ale cóż… Fili­piny warte są każ­dego peso!

 

Waluta na Fili­pi­nach 

Walutą na Fili­pi­nach jest peso fili­piń­skie (w skró­cie PHP), które dzieli się na 100 cen­ta­vos. Jed­nostka mone­tarna wystę­puje w bank­no­tach po 20, 50, 100, 200, 500 i 1000 pesos oraz w mone­tach po 1, 5 i 10 pesos. Począt­kowo pro­blemy spra­wiać może prze­li­cza­nie w pamięci waluty Fili­pin na zło­tówki. Jedno peso fili­piń­skie to bowiem zale­d­wie 7 gro­szy, a 100 peso to około 7 zło­tych 37 gro­szy (kurs z dnia: 17.05.2019 roku). Cechą cha­rak­te­ry­styczną fili­piń­skiego peso są jego żywe, tęczowe kolory. 

 

Ile pie­nię­dzy zabrać ze sobą w podróż na Fili­piny?

Na Fili­piny naj­le­piej zabrać ze sobą euro (ewentualnie dolary amerykańskie), które bez pro­blemu wymie­nimy w miej­sco­wych kan­to­rach. Budżet jaki prze­zna­czamy na tę podróż to sprawa indy­wi­du­alna i zależy od wielu czyn­ni­ków (m.in rodzaju wybranego noclegu, sposobu stołowania sięetc). Jeżeli wybie­rasz się na Fili­piny z Klu­bem Podróż­ni­ków Soli­ści, pamię­taj, że w cenie wyjazdu masz zapew­niony noc­leg i trans­port na czas trwa­nia całego tripa. Na wyży­wie­nie, pamiątki i ewen­tu­alne dodat­kowe atrak­cje nie­za­warte w pla­nie wyprawy powinno spo­koj­nie star­czyć Ci około 300–350 euro (przy czym kwota minimalna to ok. 250 euro). Pamię­taj także o 480 euro, które prze­ka­zu­jesz na lot­ni­sku lide­rowi. 

 

Przy­kła­dowe ceny na Fili­pi­nach

Posi­łek w nie­dro­giej restau­ra­cji – ok. 200 PHP (ok. 14,70 PLN);

Piwo w barze – ok. 100 PHP (ok. 7,30 PLN); 

Kawa w kawiarni – ok. 110 PHP (ok. 8 PLN);

Sok wyci­skany ze świe­żych owo­ców na stra­ga­nie ulicz­nym – ok.  150 PHP (ok. 11 PLN);

Litr mleka – ok. 80 PHP (ok. 5,90 PLN); 

Boche­nek chleba – ok. 60 PHP (ok. 4,40 PLN);

Tuzin jajek –  ok. 80PHP (ok. 5,90 PLN);

Kilogram ryżu –  ok. 55 PHP (ok. 4 PLN);

1,5 litrowa woda mine­ralna – ok. 40 PHP (ok. 3 PLN);

Kilo­gram bana­nów – ok. 80 PHP (ok. 5,90 PLN); 

Bilet w trans­por­cie miej­skim – ok. 15 PHP (ok. 1,10 PLN);

Wypo­ży­cze­nie tuk tuk’a na krótki dystans – ok. 80-100 PHP (5,9 – 7,30 PLN); 

Wypo­ży­cze­nie sku­tera –  ok. 300-500 PHP za dobę (ok. 22–36,70 PLN);

Pamiąt­kowy magnes – ok. 140 PHP (ok. 10,20 PLN); 

Pamiątkowy T-shirt –  ok. 700 PHP (ok. 51,6 PLN);

Nocne łowie­nie kal­ma­rów na Pamilacan – ok. 600 PHP (ok. 44 PLN);

Snorkeling z reki­nami – ok. 1100–1300 PHP (ok. 81–96 PLN);

Nur­ko­wa­nie na Siqu­ijor (w tym wypo­ży­cze­nie sprzętu)  – ok. 3000 PHP (ok. 220 PLN). 

 

Icon
WIZA I DOKUMENTY

Fili­piny to mały ziem­ski raj. Zanim jed­nak ulegniesz na jed­nej z ich nie­biań­skich plaż, musisz dopeł­nić kilku waż­nych for­mal­no­ści. Sprawdź jakie doku­menty będą Ci potrzebne w trak­cie podróży i czy jest Ci nie­zbędna wiza na Fili­piny.  

Fili­piny – wiza

Jeśli jedziesz na Fili­piny wyłącz­nie w celach tury­stycz­nych, na okres nie dłuż­szy niż 30 dni, nie jest Ci potrzebna wiza. Taki bez­wi­zowy wjazd upo­waż­nia Cię jed­nak jedy­nie do jed­no­krot­nego prze­kro­cze­nia gra­nicy i nie pod­lega prze­dłu­że­niu. Jeśli więc pla­nu­jesz dłuż­szy pobyt, jedziesz na Fili­piny służ­bowo lub potrze­bu­jesz pozwo­le­nia na wie­lo­krotny wjazd – musisz wyku­pić ade­kwatną do tego wizę. Jej zakup jest moż­liwy bez­po­śred­nio w Amba­sa­dzie Fili­pin lub w nie­któ­rych biu­rach podróży. 

Fili­piny – doku­menty potrzebne w trakcie podróży

Aby prze­kro­czyć fili­piń­ską gra­nicę będzie Ci potrzebny pasz­port ważny mini­mum 6 mie­sięcy od momentu wjazdu do kraju. Straż­nicy celni mogą popro­sić Cię także o oka­za­nie biletu powrot­nego (lub umoż­li­wia­ją­cego dal­szą podróż) oraz środ­ków finan­so­wych wystar­cza­ją­cych na pokry­cie kosz­tów pobytu. W takim wypadku wystar­czy poka­zać cel­ni­kowi zawar­tość swo­jego port­fela lub wyciąg ban­kowy. 

Amba­sada Fili­pin w Pol­sce

W przy­padku, gdy potrze­bu­jesz wizę na dłu­żej niż 30 dni, możesz apli­ko­wać o nią bez­po­śred­nio w Amba­sa­dzie Fili­pin. Jej adres to: 

Amba­sada Repu­bliki Fili­pinul. Lentza 11, 00-956 War­szawa, Pol­ska

Tel.: 22 490 20 25

Amba­sada Pol­ski na Fili­pinach

Na tery­to­rium Fili­pin nie ma żad­nej pol­skiej pla­cówki kon­su­lar­nej. W związku z tym w przy­padku sytu­acji kry­zy­so­wej (np. gdy pod­czas podróży zgu­bisz pasz­port) o pomoc możesz zwró­cić się do amba­sady każ­dego innego pań­stwa człon­kow­skiego Unii Euro­pej­skiej. Naj­bliż­szą amba­sadę możesz wyszu­kać na stro­nie Komi­sji Euro­pej­skiej: 

https://ec.europa.eu/consularprotection/content/home_pl

 

 *Tekst został napi­sany 02.03.2020 roku. Pamię­taj, że zasady dot. wjazdu i wyjazdu z terenu Filipin mogły ulec zmia­nie. Aktu­al­nych infor­ma­cji szu­kaj na ofi­cjal­nej stro­nie Mini­ster­stwa Spraw Zagra­nicznych. 

Icon ATRAKCJE TOP 10
Icon BEZPIECZEŃSTWO
Icon CIEKAWOSTKI
Icon KLIMAT I POGODA
Icon KUCHNIA I SMAKI
Icon KULTURA I OBYCZAJE
Icon SZCZEPIENIA I LEKI
Icon WALUTA I CENY
Icon WIZA I DOKUMENTY