Park Narodowy Everglades – spotkanie z krokodylami

Zdradliwe mokradła, wszechogarniająca mgła, dzikie odgłosy i miejsca, w których lepiej nie być po zmroku? Everglades to fenomen – i to nie tylko przyrodniczy, chociaż mieszkające tam zwierzęta stanowią dzisiaj jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli tego miejsca. Zobacz, z czego jeszcze słynie Park Narodowy Everglades i jakie ciekawostki na temat tego miejsca warto znać.

Park Narodowy Everglades położony jest na Florydzie w Stanach Zjednoczonych, w odległości około 40 km od Miami. Ze swoją powierzchnią, równą 6105 km², jest największym obszarem dzikiej przyrody subtropikalnej w USA i trzecim pod względem wielkości parkiem narodowym w kontynentalnej części tego kraju. Zasadniczo historia ochrony tego miejsca sięga 1947 roku, chociaż już wcześniej podejmowano próby utworzenia na tym terenie parku narodowego, który pozwoliłby zachować występujący tam ekosystem lasów namorzynowych. Od 1976 roku Everglades stanowi rezerwat biosfery UNESCO, a od 1979 roku znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości.

Jaka jest pierwsza Twoja myśl, gdy słyszysz nazwę Everglades? Pewnie krokodyle albo aligatory! To jednak niejedyne zwierzęta, dla których Park Narodowym Everglades jest domem – tych jest bowiem aż dla ponad 1000 gatunków! Zwiedzając to miejsce, wypatruj w szczególności: - Aligatora amerykańskiego (występuje też pod nazwą aligator missisipski) – to dość duży gad, który może osiągnąć od 1,8 do 3,7 metrów długości. Jednak gabaryty to nie jedyne, co go wyróżnia, bo to przede wszystkim potęga jego szczęki zwala z nóg – może się zacisnąć z siłą aż 9452 niutonów. - Krokodyla amerykańskiego – to kolejny spory gad, którego można spotkać w wodach Everglades – przeciętna długość ciała zwierzęcia wynosi 3,5 metra, waga zaś sięga nawet do 450 kg. Ze względu na wielkość populacji zaliczany jest do gatunków narażonych na wyginięcie. - Pantery florydzkiej – zwierzę to, jako rodzaj pumy, zaliczane jest do rodziny kotowatych. Jako gatunek znajduje się dość w kłopotliwym położeniu – mała bioróżnorodność genetyczna, będąca wynikiem polowań, a także coraz kurczące się siedliska sprawiają, że od 1973 roku znajduje się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem. - Manata karaibskiego (znany też jako lamantyna, brzegowiec albo manat amerykański) – ten wodny ssak uwielbia ciepłe wody w pobliżu brzegów i ujść rzek, w Everglades ma więc idealne warunki do życia. Z racji tego, że wciąż jest zagrożony wyginięciem, prowadzi się jego hodowlę zachowawczą – i tu ciekawostka – jedna z nich znajduje się w ZOO we Wrocławiu. - Butlonosa – butlonos to ssak z rodziny delfinowatych. W celu obserwowania tych zwierząt organizowane są specjalne wycieczki krajoznawcze. - Bociana drewnianego – jest jednym z ptaków, dla którym mokradła stanowią idealne siedlisko do życia, obecnie klasyfikowany jest jako gatunek zagrożony.

W związku z tym, że w parku Everglades zwierzęta, jak zresztą cała przyroda, odgrywają istotną rolę (jakżeby inaczej, w końcu to park narodowy, który powstał, by ją chronić), zrobiono wiele, by zapewnić turystom możliwość jej podziwiania. Park pokryty jest siecią ścieżek i szlaków, które stanowią idealne miejsce do uprawiania pieszych wędrówek, jazdy na rowerze, czy obserwacji przyrody. W niektórych miejscach ustawiono również wieże widokowe oraz pomosty, pozwalające dotrzeć dalej i zobaczyć jeszcze więcej. Co jeszcze można robić w Parku Narodowym Everglades? Wśród atrakcji czekających na chętnych znajduje się między innymi możliwości uprawiania turystyki kajakowej. Wytyczono i oznakowano tam aż 160 km szlaków wodnych, a dodatkowe obozy na brzegu aż zachęcają, by zwiedzić Everglades właśnie w taki sposób. Dużą popularnością cieszą się także wycieczki ekologiczne poduszkowcem, podczas których można zobaczyć z bliska wiele gatunków zwierząt i roślin, a także dotrzeć tam, gdzie nie dowiodą szlaki piesze.