Lodowce Gruzji – Szchara, Czalaadi i inne lodowe cuda

Myślisz, że Gruzja to tylko malownicze krajobrazy z Drogą Wojenną w tle i gościnność smakująca czaczą? W takim razie pewnie się zdziwisz, bo tam są też lodowce! Tak, takie prawdziwe, jak na Islandii, w Norwegii czy innych „zimnych krajach”. Jeśli chcesz się dowiedzieć o nich czegoś więcej, na przykład skąd się tam wzięły albo dlaczego mimo klimatu nie topnieją, koniecznie przeczytaj nasz artykuł. Lodowce Gruzji, here we come!

Tak, Gruzja jest jednym z niewielu krajów w regionie Kaukazu, który mogą się pochwalić występowaniem lodowców. Co więcej, nie stanowią one pojedynczej atrakcji – lodowce Gruzji można liczyć w setkach! Szacuje się, że jest ich tam nawet ponad 500, a powierzchnia, którą zajmują, może być równa aż około 350–400 km². Najwięcej lodowców w Gruzji znajduje się w regionach Swanetii, Tuszetii i Chewsuretii oraz okolicach góry Kazbek.

Lodowce Gruzji powstały podczas epok lodowcowych (głównie w plejstocenie – ok. 115 tys. – 11,7 tys. lat temu), gdy klimat na Ziemi był znacznie chłodniejszy niż obecnie. Wysokie partie Kaukazu, często przekraczające 4000–5000 m n.p.m., sprzyjały gromadzeniu się śniegu, który z czasem, pod wpływem własnego ciężaru, przekształcał się w lód lodowcowy. Proces ten trwał tysiące lat i zachodził cyklicznie — w okresach cieplejszych lodowce Kaukazu się cofały, by znów powiększyć się w czasach chłodniejszych.

Wiedząc już, skąd wzięły się lodowce w Gruzji, pora zadać sobie inne ciekawe pytanie – dlaczego nie topnieją całkowicie, mimo globalnego ocieplenia. Wpływ na to ma kilka różnych rzeczy: 

• wysokość nad poziomem morza – większość gruzińskich lodowców zaczyna się powyżej 3000 m n.p.m., jednak są i takie, które zaczynają się od 3500–3800 n.p.m. (np. lodowiec Szchara). Na takich wysokościach przez większą część roku panują niskie, często ujemne temperatury, co znów – jak wiadomo – ogranicza tempo topnienia.

• obfite opady śniegu – zjawiskom tego typu sprzyja także fakt, jak położona jest Gruzja. Lodowiec jest tam stale „zasilany” nową warstwą śniegu, który pojawia się dzięki wilgotnym masom powietrza napływającym znad Morza Czarnego. Gdy te trafiają na wysokie pasma Kaukazu, dochodzi do intensywnych opadów – zimą głównie śniegu – zwłaszcza po stronie zachodniej i południowej.

• ukształtowanie terenu – wiele lodowców w Gruzji znajduje się w dolinach o ograniczonym dostępie promieni słonecznych. Jest tam więc mniej światła i chłodniej, co również spowalnia tempo topnienia.

Warto jednak pamiętać, że mimo pozornie sprzyjających warunków gruzińskie lodowce są zagrożone ryzykiem stopniowego zanikania. Zmiany klimatu dotykają również wysokogórskie rejony Kaukazu – średnie temperatury rosną, a zimowe opady śniegu nie wystarczają już, by pokryć straty letniego topnienia. Dlatego też lodowiec Czalaadi czy Szchara warto zobaczyć już teraz, póki jeszcze można poczuć prawdziwą potęgę wiecznego lodu.

Więcej informacji na temat klimatu i pogody w Gruzji znajdziesz tutaj: Gruzja - Informacje praktyczne dla turystów.

Gruzja może poszczycić się wieloma lodowcami – mniejszymi i większymi, takimi do zwiedzania na lekko i takimi, które rozpalają wyobraźnię doświadczonych trekkerów. Niektóre, jak na przykład lodowiec Chalaadi, są łatwo dostępne i idealne na jednodniowy trekking. Inne znów wymagają większego zaangażowania, ale oferują w zamian spektakularne widoki. Jakie lodowce Gruzji zasługują na szczególne uznanie?

Lodowiec Czalaadi leży w regionie Swanetii (północno-zachodnia Gruzja), około 8 – 10 km od miejscowości Mestia, na południowym zboczu masywu Uszba (4710 m n.p.m.). Jako że zaczyna się dość nisko – jego dolna granica sięga ok. 1900 m n.p.m. – a do tego ma dość dobrą dostępność, jest jednym z najłatwiejszych do odwiedzenia.

Aby móc podziwiać lodowiec Czalaadi, nie potrzebujesz ani specjalistycznego sprzętu, ani umiejętności wspinaczki. Do jego czoła prowadzi dobrze oznaczony szlak turystyczny, który zaczyna się niedaleko wsi Mestiachala. Pamiętaj jednak, że wędrówki po samym lodzie są już niewskazane. Jęzor lodowca jest bardzo niestabilny, co oznacza, że chodząc po nim, można zostać uderzonym spadającym blokiem lodu lub wpaść do szczeliny.

Lodowiec Szchara znajduje się w regionie Górna Swanetia, w pobliżu wsi Ushguli, która jest (ot, taka ciekawostka) najwyżej położoną stale zamieszkaną wsią w Europie. Swoim zasięgiem obejmuje największy szczyt Gruzji i jeden z najwyższych w Kaukazie, Szcharę (5193 m n.p.m.), pnąc się od wysokości około 2200–2400 m n.p.m. Warto jednocześnie wiedzieć, że lodowiec Shkhara jest uważany za jedno z najbardziej widowiskowych miejsc w Gruzji. To nie tylko esencja lodowej potęgi Kaukazu, ale także miejsce praktycznie nietknięte przez cywilizację.

Dojście do czoła lodowca Szchara, w odróżnieniu od trekkingu po nim, nie jest trudne. Czas przejścia szlakiem od Ushguli to jakieś 2–3 godziny w jedną stronę. Wyzwaniem jest jednak zdobycie Szchary – temu czasami nie mogą sprostać nawet doświadczeni alpiniści. Prócz odpowiednich umiejętności, trzeba mieć także adekwatny sprzęt, w tm czekany, raki i liny.

Lodowce to jednak zaledwie wstęp do atrakcji Gruzji – więcej o innych ciekawych miejscach poczytasz tutaj: Gruzja – kiedy jechać, co warto zobaczyć i zwiedzić w Gruzji.

Chcesz zobaczyć lodowce Gruzji, zanim stanie się to jeszcze trudniejsze, niż jest teraz? Koniecznie zrób to w stylu Soliści Adventure Club! Nasza wyprawa do Gruzji to idealna opcja dla osób, które kochają aktywny wypoczynek i chcą poczuć się jak odkrywcy. Czekają na Ciebie:

• niezapomniane trekkingi do lodowców Szchara i Czalaadi – prawdziwych lodowych gigantów Kaukazu, które zachwycają dzikością i majestatem.

• malownicze krajobrazy Swanetii z jej unikalnymi kamiennymi wieżami i gościnnymi mieszkańcami, którzy z pasją opowiedzą Ci lokalne legendy.

• autentyczne spotkania z gruzińską kulturą i kuchnią – spróbujesz tradycyjnych potraw i poznasz zwyczaje, które uczynią Twoją podróż wyjątkową.

• profesjonalne wsparcie doświadczonych przewodników, którzy zadbają o Twoje bezpieczeństwo i komfort na każdym etapie wyprawy.

Już teraz dołącz do nas i przekonaj się, że przygoda może mieć smak Gruzji!