tym zarazili mnie rodzice 🙂 Kiedyś przeczytałam: “Powietrze, które wdychasz, widoki, które podziwiasz, jedzenie, które smakujesz, język, który słyszysz i uczucie jakiego doświadczasz… – nic znajomego. To jest właśnie prawdziwa wolność” I to jest cała kwintesencja mojego podróżowania. Kocham odkrywać nowe miejsca, słuchać opowieści lokalasów, poznawać nowe zwyczaje… po prostu, gdy podróżuje, to czuję że żyję 🙂
wyspy Vanuatu, gdzie samoloty lądują sporadycznie, nad wyspami króluje plujący lawą wulkan, a wszędzie częstują uspokajającą kavą 🙂
spełniam marzenia
przygody same mnie znajdują
wszystko przyjmuję z wielkim uśmiechem
USA + Hawaje, Meksyk, Kanada, Kuba, Wenezuela, Brazylia, Wyspy Zielonego Przylądka, Kenia, Tajlandia, Katar, Hiszpania, Portugalia, Francja, Wielka Brytania, Egipt, Tunezja, Włochy, Chorwacja, Belgia, Holandia, Niemcy, Grecja, Bułgaria, Słowenia, Czechy, Rosja, Dania, Węgry, Austria, Słowacja, Rumunia, Ukraina no i ostatnio Madagaskar 🙂
Nie ma na całym świecie drugiego takiego miejsca. Uśmiech nie schodzi z twarzy, motyle fruwają w brzuchu, tam dosłownie czuję, że żyję, żyję na adrenalinie.
Najpyszniejsza kuchnia świata, wiecznie uśmiechnięci tajowie i najpiękniejsze widoki.
Miejsce jedyne w swoim rodzaju, stare samochody, salsa na ulicy i najlepsze na świecie cygara