URUGWAJ

bottom bottom

Dostępne oferty

Brak wypraw...

Informacje praktyczne

Icon
ATRAKCJE TOP 10

Uru­gwaj to sto­sun­kowo nie­wielki kraj Ame­ryki Połu­dnio­wej. Nie jest to też popu­larny kie­ru­nek tury­styczny. Mimo to można tam zna­leźć liczne atrak­cje, piękne miasta i zabytki. Pod­po­wia­damy co warto zoba­czyć w Uru­gwaju. 

 

1.MONTEVIDEO

Swoją podróż po Uru­gwaju naj­le­piej roz­po­cząć od wizyty w sto­licy pań­stwa – Mon­te­vi­deo. Zna­leźć w nim można wiele muzeów i gale­rii sztuki, ale także restau­ra­cji z tra­dy­cyjną uru­gwaj­ską kuch­nią oraz liczne bary i kluby. Przez swoją libe­ral­ność i panu­jący w mie­ście luz Mon­te­vi­deo nazy­wane jest „łaciń­skim Amster­da­mem” i uzna­wany jest za jedno z naj­lep­szych miejsc do miesz­ka­nia w całej Ame­ryce Połu­dnio­wej. Cie­ka­wostką jest fakt, że sto­lica Uru­gwaju było\a gospo­da­rzem pierw­szych w histo­rii Mistrzostw Świata w Piłce Noż­nej. 

 

2.LA PUERTA DE LA CIUDADELA

Jed­nym z naj­waż­niej­szych zabyt­ków Mon­te­vi­deo jest La Puerta de La Ciu­da­dela, czyli w tłu­ma­cze­niu na język pol­ski „Drzwi do Mia­sta”. Zabyt­kowa brama znaj­duje się na repre­zen­ta­cyj­nym Placu Nie­po­dle­gło­ści (hiszp. Plaza Inde­pen­den­cia)  jest pozo­sta­ło­ścią po murze obron­nym, który oka­lał nie­gdyś naj­star­szą część sto­licy. 

 

3.PALACIO SALVO

Naj­wyż­szym budyn­kiem w Mon­te­vi­deo jest tzw. Pala­cio Salvo (co po pol­sku ozna­cza dosłow­nie „Ura­to­wany pałac”). Niech jed­nak nie zwie­dzie Cię nazwa, ponie­waż Salvo nie ma w sobie nic z pałacu (w naszym rozu­mie­niu). Jest to jed­nak piękna kamie­nica, która nie­wąt­pli­wie sta­nowi perłę archi­tek­to­niczną Mon­te­vi­deo. Obec­nie znaj­duje się w niej sie­dziba władz lokal­nych. 

 

4.MUSEO CASAPUEBLO

Mówiąc o pięk­nych budyn­kach w Uru­gwaju nie można pomi­nąć wspa­nia­łego Casa­pu­eblo – domu, który wygląda bar­dziej jak sce­ne­ria filmu fan­tasy niżeli rze­czy­wi­sty ele­ment urba­ni­styczny. Jest to były dom let­ni­skowy uru­gwaj­skiego arty­sty abs­trak­cyj­nego Car­losa Páeza Vilaró, a dziś muzeum, gale­ria sztuki i hotel w jed­nym. 

 

5.PARK NARODOWY SANTA TERESA

W Uru­gwaju znaj­duje się też nie­tu­zin­kowy park naro­dowy. Santa Teresa roz­ciąga się pomię­dzy Oce­anem Atlan­tyc­kim, a spo­rych roz­mia­rów jezio­rem Laguna Negra. Obej­muje on przede wszyst­kim wybrzeże atlan­tyc­kie, ale na jego tere­nie znaj­dują się liczne sztuczne ogrody, szklar­nia i pta­szar­nia. 

 

6.LA MANO DE PUNTA DEL ESTE

Cie­kawą, a w naszym odczu­ciu też nieco prze­ra­ża­jącą atrak­cją Uru­gwaju jest La Mano de Punta del Este (dosłow­nie „Dłoń wschod­niej wska­zówki”), czyli rzeźba przed­sta­wia­jąca ogrom­nych roz­mia­rów dłoń wysta­jącą z plaży Brava Beach w miej­sco­wo­ści Punta del Este. Dłoń jest praw­do­po­dob­nie najbar­dziej „insta­gra­mo­wym” miej­scem w całym Uru­gwaju;) 

 

7.PUNTA DEL DIABLO

Jadąc do Punta del Dia­blo, nie­wielkiej nadmor­skiej miej­sco­wo­ści, możesz poczuć się jak­byś wła­śnie tele­por­to­wał się na Jamajkę. Punta del Dia­blo sły­nie bowiem z… chill outu;) W mia­steczku znaj­duje się ogromna ilość gale­rii sztuki i małych barów, a około 90% jej miesz­kań­ców ma dredy. 

 

8.COLONIA DEL SACRAMENTO

Colo­nia del Sacra­mento zostało zało­żone w XVII wieku przez Por­tu­gal­czy­ków. Mimo boga­tej (i czę­sto krwa­wej) histo­rii mia­sta, do dziś podzi­wiać w nim można pozo­sta­ło­ści po jego pierw­szych wła­ści­cie­lach – przede wszyst­kim rzędy niskich kolo­ro­wych dom­ków i uro­cze bru­ko­wane uliczki. 

 

9.TACUAREMBO

W Uru­gwaju „coś dla sie­bie” znajdą też wiel­bi­ciele Dzi­kiego Zachodu i kow­boj­skiego stylu życia, niczym z fil­mów z Clin­tem Eastwo­odem. Jego uru­gwaj­ską wer­sję zoba­czyć można w miej­ście Tacu­arembo, zamiesz­ka­nym przede wszyst­kim przez Guacho – połu­dnio­wo­ame­ry­kań­skich paste­rzy bydła. 

 

10.CABO POLONIO

Choć nazwa Cabo Polo­nio przy­wo­dzi na myśli Pol­skę, nie ma ono z naszym kra­jem nic wspól­nego (oprócz nazwy wła­śnie;)). Zna­leźć tam za to można piękne wybrzeże, góru­jącą nad nim latar­nię oraz ogro­ooomne stada wyle­gu­ją­cych się na pla­żach lwów mor­skich. Atrak­cja zde­cy­do­wa­nie „poza utar­tym szla­kiem”, czyli to co w Soli­stach lubimy najbar­dziej. 

 

Icon
BEZPIECZEŃSTWO

Na temat zagro­żeń pod­czas podróży po Ame­ryce Łaciń­skiej krąży wiele fak­tów i mitów. Jak to jest w przy­padku Uru­gwaju i czy jest tam bez­piecz­nie?

Bez­pie­czeń­stwo w Uru­gwaju

Uru­gwaj należy do sto­sun­kowo ubo­gich kra­jów. Zagra­niczni tury­ści, swoim ubio­rem i zacho­wa­niem, zwra­cają więc uwagę drob­nych prze­stęp­ców. W więk­szych miej­sco­wo­ściach i obiek­tach tury­stycz­nych docho­dzi do wielu kra­dzieży, przede wszyst­kim poprzez wyry­wa­nie tore­bek lub roz­ci­na­nie ple­ca­ków. Z tego powodu pod­czas zwie­dza­nia musisz zacho­wać szcze­gólną ostroż­ność: zawsze trzy­maj bli­sko sie­bie doku­menty i pie­nią­dze i ni­gdy nie zosta­wiaj bagażu bez opieki. 

W Uru­gwaju docho­dzi też do sto­sun­kowo wielu kra­dzieży z samo­cho­dów. Jeżeli więc podró­żu­jesz tam wyna­ję­tym autem – nie zosta­wiaj „na widoku” cen­nych przedmio­tów. 

Mimo tych drob­nych kra­dzieży, które zda­rzają się na całym świe­cie, z czy­stym sumie­niem możemy stwier­dzić, że Uru­gwaj jest bar­dzo przy­ja­znym dla tury­stów pań­stwem. 

Uru­gwaj – ubez­pie­cze­nie 

Przy wje­ździe do uru­gwaju ubez­pie­cze­nie nie jest wyma­gane. Jed­nak z powodu wyso­kich kosz­tów ewen­tu­al­nego lecze­nia – warto wyku­pić takie jesz­cze przed wyjaz­dem.  Jeżeli jedziesz do Uru­gwaju z Klu­bem Podróż­ni­ków Soli­ści wyso­kiej klasy ubez­pie­cze­nie masz już w cenie wyjazdu. Obej­muje ono m.in. koszty lecze­nia, trans­port medyczny czy zwrot za skra­dziony bagaż. 

Amba­sada Pol­ski w Uru­gwaju 

W Uru­gwaju nie ma pol­skiej pla­cówki kon­su­lar­nej. Prze­stęp­stwo (np. kra­dzież lub włam do samo­chodu) możesz zgło­sić elek­tro­nicz­nie na stro­nie uru­gwaj­skiego Mini­ster­stwa Spraw Wew­nętrz­nych (tylko w języku hisz­pań­skim), a w ciągu 48 godzin sta­wić się na naj­bliż­szym poste­runku poli­cji i pod­pi­sać zgło­sze­nie. Jeżeli jed­nak przy­trafi Ci się sytu­acja kry­zy­sowa (np. zgu­bisz pasz­port), o pomoc możesz zgło­sić się do amba­sady dowol­nego pań­stwa człon­kow­skiego UE. 

 

 

Icon
CIEKAWOSTKI

Uru­gwaj – cie­ka­wostki i naj­waż­niej­sze infor­ma­cje

 

Dla wielu podróż­nych z Pol­ski Uru­gwaj pozo­staje wielką nie­wia­domą, a sam kraj nie należy do naj­po­pu­lar­niej­szych kie­run­ków tury­stycz­nych na świe­cie. Jeżeli więc wybie­rasz się tam na wyprawę, z pew­no­ścią zain­te­re­sują Cię naj­waż­niej­sze infor­ma­cje na jego temat. Oto, naszym zda­niem, naj­cie­kaw­sze cie­ka­wostki o Uru­gwaju. 

 

Pełna nazwa Uru­gwaju to Wschod­nia Repu­blika Uru­gwaju (hiszp. República Orien­tal del Uru­guay). 

 

Nazwa kraju Uru­gwaj pocho­dzi od rzeki o tej samej nazwie, pły­ną­cej na gra­nicy mię­dzy Uru­gwajem a Argen­tyną. W języku guarani „uru­guay” ozna­cza „rzekę malo­wa­nych pta­ków”. 

 

Uru­gwaj posiada groź­nie brzmiącą dewizę, która brzmi: „Wol­ność albo śmierć” (hiszp. „Liber­tad o Muerte”) oraz tytuł hymnu naro­do­wego, brzmiący: „Uru­gwajczycy, Ojczy­zna lub grób” (hiszp. „Orien­tales, la Patria o la tumba”). 

 

Języ­kiem urzę­do­wym w Uru­gwaju jest język hisz­pań­ski. Niek­tó­rzy miesz­kańcy (zwłasz­cza Ci zamiesz­kali przy gra­nicy z Bra­zy­lią) posłu­gują się dia­lek­tem zwa­nym bra­zi­lero, sta­no­wią­cym połą­cze­nie hisz­pań­skiego z por­tu­gal­skim. 

 

Ponad połowa miesz­kań­ców całego kraju (tj. około 1,6 miliona osób) mieszka w sto­licy pań­stwa – Mon­te­vi­deo. 

 

Były pre­zy­dent Uru­gwaju José Mujica, rzą­dzący w latach 2010-2015, prze­ka­zał 90% swo­ich docho­dów na cele cha­ry­ta­tywne. Tym samym stał się „naj­uboż­szym pre­zy­dentem świata”. 

 

Na tere­nie Uru­gwaju nie znaj­dują się żadne wyso­kie góry. Naj­wyż­szy szczyt kraju – Cate­dral – mie­rzy zale­d­wie 513 metrów n.p.m.

 Naj­wyż­sza tem­pe­ra­tura, jaką odno­to­wano w Uru­gwaju wyno­siła aż 44 °C. Została ona zmie­rzona w miej­sco­wo­ści o nazwie Pay­sandú. 

 

Jed­nym z naj­bar­dziej roz­po­zna­wal­nych budyn­ków w Uru­gwaju jest Casa­pu­eblo – cha­rak­te­ry­styczny dom zapro­jek­to­wany przez uru­gwaj­skiego arty­stę Car­losa Páez Vilaró. Budowla uzna­wana jest za jedno z naj­więk­szych współ­cze­snych arcy­dzieł archi­tek­to­nicz­nych. 

 

Do 1945 roku w Uru­gwaju obo­wią­zy­wał ruch lewo­stronny. 

 

Sza­cuje się, że w Uru­gwaju mieszka aż 10 000 osób pocho­dze­nia pol­skiego. Pierwsi Polacy przy­byli do Uru­gwaju już w XIX wieku. Byli to uchodźcy poli­tyczni, któ­rzy zostali zmu­szeni do opusz­cze­nia ojczy­zny po powsta­niu stycz­nio­wym. 

 

Icon
KLIMAT I POGODA

Uru­gwaj jest kra­jem, o któ­rym zazwy­czaj my, Polacy, wiemy nie­wiele. Gdzieś w gło­wie buduje się jed­nak obraz sło­necz­nego miej­sca o wyso­kich tem­pe­ra­tu­rach. Przed wyjaz­dem lepiej jed­nak spraw­dzić na ile obraz ten jest praw­dziwy. 

 

Przed każ­dym wyjaz­dem, każdy z nas staje nad swoim ple­ca­kiem lub walizką i zasta­na­wia się „jakie ciu­chy zabrać ze sobą”. Jeśli pla­nu­jesz wyjazd do Uru­gwaju to po pierw­sze – zazdro­ścimy, a po dru­gie upew­nij się jakiej pogody możesz się tam spo­dzie­wać. Pamię­taj jed­nak, że lepiej być przy­go­to­wa­nym na każdy sce­na­riusz – zarówno upały, jak i desz­cze. 

 

Uru­gwaj – kli­mat 

 

Kli­mat Uru­gwaju okre­ślany jest jako pod­zwrot­ni­kowy, który dzieli się na wil­gotną odmianę w czę­ści wschod­niej i pośred­nią w zachod­niej. Cha­rak­te­ry­styczną ich wszyst­kich cechą są gorące lata i łagodne zimy. Co cie­kawe sami Uru­gwajczycy okre­ślają kli­mat ich kraju jako „umiar­ko­wany”. Warto też pamię­tać, że gdy w Pol­sce lepimy bał­wany, w Uru­gwaju można wyle­gi­wać się na plaży. W cza­sie naszej zimy – tam panuje lato, a w cza­sie naszej zimy – w Uru­gwaju jest lato. 

 

Uru­gwaj – pogoda

 

Śred­nia tem­pe­ra­tura w Uru­gwaju to około 20 °C. Naj­zim­niej jest w czerwcu (co przy­pada na tam­tej­szy począ­tek zimy), kiedy to słupki rtęci spa­dają do około 10 °C. Warto wie­dzieć, że naj­zim­niej­szą tem­pe­ra­turą odno­to­waną w Uru­gwaju było -11°C, co nie­ko­niecz­nie wpi­suje się w ste­reo­typ gorą­cej Ame­ryki Połu­dnio­wej., W stycz­niu zaś, gdy panuje tam astro­no­miczne lato, śred­nie tem­pe­ra­tury się­gają około 25–26 °C. Nato­miast upały nie są tam czymś czę­sto spo­ty­ka­nym. Naj­wyż­sze tem­pe­ra­tury zda­rzają się w głębi lądu, gdy nad Uru­gwaj nad­cią­gają gorące masy powie­trza znad Bra­zy­lii. Opady są dosyć wyso­kie, bo ich roczna suma wynosi około 1500 mm (czyli trzy­krot­nie wię­cej niż w Pol­sce!). Ze względu na wie­jące znad oce­anu wia­try, pogoda w Uru­gwaju cechuje się bar­dzo dużą zmien­no­ścią. Ozna­cza to, że przy­kła­dowo sło­neczny dzień w zale­d­wie kilka minut może zamie­nić się w desz­czową kata­strofę. 

 

Kiedy naj­le­piej jechać do Uru­gwaju?

 

Do Uru­gwaju naj­le­piej wybrać się cza­sie naszej, pol­skiej zimy. Wów­czas panu­jące tam wyso­kie tem­pe­ra­tury sprzy­jają swo­bod­nemu zwie­dza­niu kraju. Co wię­cej w okre­sie od czerwca do paździer­nika w Uru­gwaju wieje tzw. wiatr pom­pero, który przy­nosi gwał­towne spadki tem­pe­ra­tury. Paku­jąc się na wyjazd pamię­taj o tym, żeby obok krót­kich spodek spa­ko­wać rów­nież cie­plej­szą bluzę i lekką kurtkę przeciwdesz­czową – mogą one przy­dać się nawet w cza­sie cie­plej­szych mie­sięcy. 

 

Icon
KUCHNIA I SMAKI

Kuch­nia uru­gwaj­ska z pew­no­ścią nie należy do popu­lar­nych kuchni świata. Pozna­jąc ją, można jed­nak dowie­dzieć się wiele o całej kul­tu­rze kraju. Pod­po­wia­damy więc czego więc warto spró­bo­wać pod­czas wyprawy do Uru­gwaju. 

 

Z tra­dy­cyj­nych dań uru­gwaj­skich można wyczy­tać wiele na temat histo­rii i kul­tury kraju. Bez wąt­pie­nia jest ona bowiem mie­szanką kuli­nar­nych tra­dy­cji gau­chos – połu­dnio­wo­ame­ry­kań­skich paste­rzy bydła z wpły­wami licz­nie przy­by­wa­ją­cych w te rejony kolo­ni­za­to­rów i emi­gran­tów. 

 

Smaki Uru­gwaju

Pod­stawą gospo­darki Uru­gwaju jest rol­nic­two. Tereny rol­ni­cze zaj­mują tam aż 84% powierzchni kraju, a upra­wia się przede wszyst­kim psze­nicę, kuku­ry­dzę, buraki cukrowe, bataty, ziem­niaki, ryż, cytrusy i wino­rośl. To wła­śnie na tych pro­duk­tach bazuje uru­gwaj­ska kuch­nia. Pod­sta­wowy skład­nik sta­nowi jed­nak mięso, głów­nie woło­wina, jako że Uru­gwaj­czycy słyną z hodowli bydła. Wiele potraw przy­pra­wia się nato­mia­st… argen­tyń­skim czer­wo­nym winem. 

 

Czego warto spró­bo­wać pod­czas wyprawy do Uru­gwaju?

Będąc w Uru­gwaju musisz spró­bo­wać przede wszyst­kim tam­tej­szych mięs. Naj­po­pu­lar­niej­szą formą ich przy­go­to­wa­nia jest naj­pierw dusze­nie w czer­wo­nym winie, a póź­niej gril­lo­wa­nie na żywym ogniu. Nato­miast do naj­bar­dziej tra­dy­cyj­nych uru­gwaj­skich dań zali­czyć można: 

 

CHURRASCO – ogrom­nych roz­mia­rów krwi­sty stek poda­wany z mie­szanką kolo­ro­wych sałat;

BUSECA – ostra zupa z ogo­nów woło­wych z grosz­kiem i fasolą;

CHORIPAN – rodzaj hot-doga z ostrą kieł­basą cho­rizo;

MOLLEJAS – gril­lo­wana gra­sica;

FUGAZETTA – rodzaj cebu­lo­wej piz­zerki;

CHIVITO – bułka pszenna z polę­dwicą wołową, beko­nem, szynką, moz­za­rellą i jaj­kiem na twardo;

CHAJA – rodzaj cia­sta poda­wany ze słodką śmie­taną i kon­fi­tu­rami. 

 

Każde danie warto popić słyn­nym na całym świe­cie argen­tyń­skim winem lub nie­zwy­kle popu­larną w tych rejo­nach yerba mate. 

 

Icon
KULTURA I OBYCZAJE

Przy­znasz, że z Uru­gwa­jem troszkę jest tak, że my-Polacy nie­wiele o nim wie­my… Czas to zmie­nić! Dowiedz się jakie tajem­nice skrywa „kraj Gau­chos” i czym cha­rak­te­ry­zuje się kul­tura Uru­gwaju. 

Uru­gwaj – naj­waż­niej­sze infor­ma­cje 

Uru­gwaj, a dokład­nie Wschod­nia Repu­blika Uru­gwaju, uzna­wany jest za jeden z naj­le­piej roz­wi­nię­tych i naj­bar­dziej libe­ral­nych kra­jów Ame­ryki Połu­dnio­wej. Jego języ­kiem urzę­do­wym jest język hisz­pań­ski, a Uru­gwajczycy rzadko znają język angiel­ski. Reli­gią domi­nu­jącą w Uru­gwaju jest kato­li­cyzm, ale aż 40% miesz­kań­ców dekla­ruje ate­izm lub agno­sty­cyzm. 

Ze względu na sta­bilną sytu­ację poli­tyczno-eko­no­miczną w ostat­nich dzie­się­cio­le­ciach Uru­gwaj nazy­wany jest czę­sto „Szwaj­ca­rią Ame­ryki Połu­dnio­wej”. Mimo to głową pań­stwa był do neidawna „naj­bied­niej­szy pre­zy­dent świata – José Mujica. Słynny pre­zy­dent wyrzekł się wszel­kich bogactw zwią­za­nych z peł­nie­niem swo­jej funk­cji (tj. miesz­ka­nie w pałacu pre­zy­denc­kim czy jeż­dże­nie czar­nymi limu­zy­nami), a zamiast tego zamiesz­kał w domku przy polnej dro­dze i jeździł volks­wa­ge­nem z 1987 roku

Kraj Gau­chos

Jednym z najważniejszych elementów kultury Urugwaju  są tradycje Gauchos – pasterzy pracujących na rozległych trawiastych równinach, zwanych pampami. Gauchos to urugwajscy kowboje, którzy trudzą się hodowlą bydła i ujeżdżaniem koni. Niegdyś to oni napędzali całą gospodarkę kraju, dziś są przede wszystkim rolnikami, a ich farmy nierzadko atrakcjami turystycznymi. Podczas podróży po Urugwaju można natknąć się na liczne pokazy, festyny czy pikniki organizowane właśnie przez rodziny gauchos. 

Jacy są miesz­kańcy Uru­gwaju?

Uru­gwajczycy to naród sły­nący z pogody ducha i pozy­tyw­nej ener­gii. Miesz­kańcy Uru­gwaju lubią śmiać się, świę­to­wać i bawić. Z tego też powodu naj­więk­szym świę­tem w ciągu roku jest Kar­na­wał, który w Mon­te­vi­deo obcho­dzony jest rów­nie hucz­nie jak w Rio, czy Buenos Aires. Wów­czas po uli­cach prze­cho­dzi koro­wód pięk­nie ubra­nych tan­ce­rek i bęb­nia­rzy gra­ją­cych w rytm wywo­dzą­cej się z Uru­gwaju muzyki can­dombe. 

 Zwy­cza­jem Uru­gwajczyków, który może zasko­czyć przy­jezd­nych z Europy jest spo­sób wita­nia się. Na przy­wi­ta­nie, bez względu na sto­pień zna­jo­mo­ści, dają sobie oni buziaka w poli­czek. 

 

Kul­tura picia Yerba Mate 

Nie­odłącz­nym ele­men­tem życia Uru­gwajczyków jest codzienne picie Yerba Mate – napoju parzo­nego z ostro­krzewu para­gwaj­skiego. Pije go tam wła­ści­wie każdy – od małych dzieci, po senio­rów, a pije… litrami! Na jed­nego miesz­kańca przy­pada bowiem około 8 kilo­gra­mów mate rocz­nie. Na uli­cach miej­sco­wo­ści można zoba­czyć wiele skle­pów sprze­da­ją­cych mate, kawiarni ją ser­wu­ją­cych i ludzi „sior­bią­cych” ją niczym Ame­ry­ka­nie kawę ze Star­bucksa;) W Mon­te­vi­deo, w Museo del Gau­cho y la Moneda, powstała nawet spe­cjalna eks­po­zy­cja poświę­cona temu napo­jowi. 

 

 

 

Icon
SZCZEPIENIA I LEKI

Jesz­cze do nie­dawna zapo­mniany przez tury­stów Uru­gwaj, staje się coraz popu­lar­niej­szy wśród osób podró­żu­ją­cych przez Ame­rykę Połu­dniową. Jeżeli nale­żysz do szczę­ścia­rzy odwie­dza­ją­cych ten mało znany zaką­tek świata, dowiedz się jak zadbać o swoje zdro­wie jesz­cze przed wyjaz­dem. 

 

Szcze­pie­nia zale­cane przed podróżą do Uru­gwaju to sprawa rów­nie ważna jak zakup bile­tów czy spa­ko­wa­nie wali­zek. Nie wystę­pują tam więk­sze zagro­że­nia sani­tarno-epi­de­mio­lo­giczne, ale panują róż­no­rodne wirusy, któ­rych nie mamy w Euro­pie. Naj­le­piej około dwóch mie­sięcy przed wyjaz­dem skon­sul­tuj się z leka­rzem medy­cyny podróży, który pomoże Ci w dobo­rze ewen­tu­al­nych szcze­pio­nek i leków. 

Uru­gwaj – szcze­pie­nia obo­wiąz­kowe i nieobo­wiąz­kowe 

Uru­gwaj nie wymaga od podróż­nych żad­nych szcze­pień obo­wiąz­ko­wych. Wśród szcze­pień zale­ca­nych znaj­dują się pod­sta­wowe szcze­pionki, które przyj­muje się pod­czas podróży do jakie­go­kol­wiek innego pań­stwa Ame­ryki Połu­dnio­wej. Są to przede wszyst­kim szcze­pie­nia na: 

 

  • bło­nicę i krztu­siec – w przy­padku moż­li­wo­ści kon­taktu z cho­rymi (cho­roba prze­no­szona drogą kro­pel­kową);
  • tężec (ta sama szcze­pionka co na bło­nicę i krztu­siec) – na wypa­dek ryzyka kon­taktu z ska­żoną zie­mią;
  • wiru­sowe zapa­le­nie wątroby typu A – na które zacho­ro­wać można po spo­ży­ciu zanie­czysz­czo­nej wody lub żyw­no­ści;
  • wiru­sowe zapa­le­nie wątroby typu B – w przy­padku, gdy moż­liwe są jakie­kol­wiek zabiegi medyczne lub kosme­tyczne oraz kon­takty sek­su­alne z miej­sco­wymi;
  • dur brzuszny – któ­rym zara­zić się można poprzez spo­ży­cie ska­żo­nej wody lub żyw­no­ści (w tym przede wszyst­kim nie­umy­tych warzyw);
  • wście­kli­znę – w przy­padku ryzyka pogry­zie­nia przez chore zwie­rzęta, np. psy, koty. 

Jak zmniej­szyć ryzyko zacho­ro­wa­nia?

Pod­czas podróży do Ame­ryki Połu­dnio­wej musisz pamię­tać, że panu­jąca tam flora bak­te­ryjna znacz­nie różni się od tej w Pol­sce. z tego powodu w Uru­gwaju bar­dzo łatwo o zatru­cie pokar­mowe. Nigdy nie jedz więc żyw­no­ści nieświe­żej i nie­wia­do­mego pocho­dze­nia. Jedząc owoce lub warzywa dokład­nie je umyj oraz w miarę moż­li­wo­ści obie­raj ze skórki. Pamię­taj też, że woda pły­nąca w tam­tej­szych kra­nach jest nie­zdatna do picia. Bez­pieczna jest jedy­nie woda butel­ko­wana, prze­fil­tro­wana lub prze­go­to­wana. 

Co spa­ko­wać do apteczki?

W podróż do Uru­gwaju zabierz ze sobą dobrze wypo­sa­żoną apteczkę podróżną. Powinny się w niej zna­leźć naj­po­trzeb­niej­sze leki (te, które przyj­mujesz na co dzień, środki prze­ciw­bó­lowe, leki przy­datne pod­czas zatru­cia etc.) oraz przy­bory pierw­szej pomocy (tj. pla­stry, śro­dek dezyn­fe­ku­jący, opa­trunki itd.). Pamię­taj, że w Uru­gwaju wystę­puje wiele mniej lub bar­dziej groź­nych cho­rób prze­no­szo­nych przez komary. Uzbrój się więc w dobre repe­lenty odstra­sza­jące owady. 

Ubez­pie­cze­nie na podróż do Uru­gwaju?

Opieka medyczna w Uru­gwaju jest sto­sun­kowo wysoko roz­wi­nięta. Nie­stety więk­szość szpi­tali publicz­nych jest prze­peł­niona, a na wizyty lekar­skie czeka się tygo­dniami. Z tego powodu wielu Uru­gwajczyków decy­duje się na lecze­nie w pry­wat­nych gabi­ne­tach, które nie są tanie. Przed wyjaz­dem do Uru­gwaju wykup więc dobrej jako­ści ubez­pie­cze­nie obej­mu­jące zarówno koszty lecze­nia, jak i trans­port medyczny. Jeżeli wybie­rasz się do Uru­gwaju w ramach tripa “ Bra­zy­lia + Argen­tyna + Uru­gwaj” takie ubez­pie­cze­nie masz zapew­nione już w cenie wyjazdu. 

 

Icon
WALUTA I CENY

Pla­nu­jesz swoją podróż do tajem­ni­czego Uru­gwaju? Z pew­no­ścią przyda Ci się wie­dza na temat kosz­tów zwią­za­nych z tą wyprawą. Bie­gniemy z pomocą. Dowiedz się co jest walutą Uru­gwaju oraz jakich cen się w nim spo­dzie­wać. 

 

Patrząc na mapę świata można odnieść wra­że­nie, że Uru­gwaj przy­tło­czony jest cię­ża­rem swo­ich ogrom­nych sąsia­dów: Bra­zy­lii i Argen­tyny. W ich cie­niu pozo­staje także na polu tury­styki, gdyż jest dużo rza­dziej wybie­ra­nym kie­ru­nkiem waka­cyj­nych podróży niż sąsied­nie kraje. Nie dla­tego, że nie ma nic do zaofe­ro­wa­nia. Uru­gwaj pochwa­lić się może cie­kawą histo­rią i wspa­niałą kul­turą oraz wyjąt­kowo sie­lan­ko­wym cha­rak­te­rem. Co prawda nie ma tam wielu zabyt­ków czy tury­stycz­nych miejsc, ale głów­nym powo­dem słabo roz­wi­nię­tej tury­styki mogą być także sto­sun­kowo wyso­kie ceny. Uru­gwaj uzna­wany jest bowiem za naj­droż­szy kraj w całej Ame­ryce Połu­dnio­wej. 

Co jest walutą w Uru­gwaju?

Walutą Uru­gwaju jest peso uru­gwaj­skie (w skró­cie: UYO). Jedno peso dzieli się nato­miast na  100 cen­tési­mos. W obiegu obecne są monety po 50 cen­te­si­mos oraz 1,2,5 i 10 pesos, a także bank­noty w nomi­na­łach po 20, 50, 100, 200, 500, 1000 i 2000 pesos. Według kursu z dnia 10.04.2019 roku 10 peso to około 1 złoty i 12 gro­szy. Na bank­no­tach i mone­tach uru­gwaj­skiego nomi­nału znaj­dują się wize­runki waż­nych dla kraju osób, ilu­stra­cje szcze­gól­nych miejsc oraz o ikony waż­nej sym­bo­lice. Są to m.in. por­tret poetki Juana de Ibar­bo­uroy, ilu­stra­cja przed­sta­wia­jąca Plac Demo­kra­cji w Mon­te­vi­deo czy herby wszyst­kich 19 depar­ta­men­tów. 

 

Ile pie­nię­dzy zabrać ze sobą w podróż po Uru­gwaju?

W pol­skich kan­to­rach nie zdo­bę­dziesz peso uru­gwaj­skiego. Jadąc do Uru­gwaju weź więc ze sobą euro lub dolary ame­ry­kań­skie, które wymie­nisz na lot­ni­sku lub w więk­szych miej­sco­wo­ściach. W więk­szo­ści miejsc możesz rów­nież pła­cić kartą, a w dużych mia­stach i w miej­scach tury­stycz­nych nie ma pro­blemu z dostę­pem do ban­ko­ma­tów. Przed podróżą do Uru­gwaju musisz mieć na uwa­dze, że ceny są tam mniej wię­cej dwu­krot­nie wyż­sze niż w Pol­sce. Obli­cza­jąc ilość pie­nię­dzy, którą prze­zna­czysz na podróż, spró­buj pomno­żyć razy dwa kwotę, które wyda­jesz zazwy­czaj pod­czas zwie­dzania pol­skiego mia­sta. Jeżeli wybie­rasz się do Uru­gwaju w ramach wyprawy „Brazylia+Argentyna+Uru­gwaj” z Klu­bem Podróż­ni­ków Soli­ści pamię­taj, że spę­dzimy tam bar­dzo krótki okres czasu, a tym samym nie zdą­żysz wydać for­tu­ny…

 

Przy­kła­dowe ceny w Uru­gwaju

 

Posi­łek w nie­dro­giej restau­ra­cji – ok. 400 UYO (ok. 44,79 PLN);

Piwo w barze – ok. 90 UYO (ok. 10,08 PLN);

Kawa w kawiarni – ok. 100 UYO (ok. 11,20 PLN);

1,5 litrowa woda mine­ralna – ok. 45 UYO (ok. 5,04 PLN);

Litrowe mleko – ok. 25 UYO (ok. 2,80 PLN);

Kilo­gram bana­nów – ok. 80 UYO (ok. 8,96 PLN);

Tuzin jajek – ok. 90 UYO (ok. 10,08 PLN);

Kilo­gram ziem­nia­ków – 70 UYO (ok. 7,84 PLN);

Bilet w miej­skim trans­por­cie – ok. 36 UYO (ok. 4,03 PLN);

Para jean­sów – ok. 2000 UYO (ok. 223,93 PLN);

T-shirt – 1100 UYO (ok. 123,16 PLN);

Wyna­jem samo­chodu na trzy dni – ok. 2050 UYO (ok. 229,53 PLN). 

 

Icon
WIZA I DOKUMENTY

Dale­kie podróże zawsze koja­rzą nam się z koniecz­no­ścią wyra­bia­nia wizy. Jak to jest w przy­padku Uru­gwaju i jakie doku­menty są potrzebne do prze­kro­cze­nia jego gra­nic?

 

Uru­gwaj – wiza

 

Może to być dla Cie­bie zasko­cze­niem, ale żeby wje­chać do Uru­gwaju nie zawsze będzie Ci potrzebna wiza. W przy­padku gdy uda­jesz się tam jedy­nie w celach tury­stycz­nych i nie na dłu­żej niż 90 dni – jesteś zwol­niony z obo­wiązku wizo­wego. Jeśli więc jedziesz do Uru­gwaju np. na dwu­ty­go­dniowe waka­cje, nie musisz się mar­twić żad­nymi for­mal­no­ściami. W nie­któ­rych przy­pad­kach moż­liwe jest też jed­no­krotne prze­dłu­że­nie pobytu o kolejne 90 dni. Wów­czas należy zgło­sić się do uru­gwaj­skiego Urzędu Migra­cyj­nego (np. w Mon­te­vi­deo). 

 

Nato­miast jeśli wyjeż­dżasz do Uru­gwaju, aby pod­jąć tam pracę lub naukę, musisz zaapli­ko­wać o odpo­wied­nią wizę w naj­bliż­szej Amba­sa­dzie Uru­gwaju. 

 

Uru­gwaj – doku­menty potrzebne pod­czas podróży

Aby wje­chać na tery­to­rium Uru­gwaju będzie Ci potrzebny ważny pasz­port. Przed podróżą upew­nij się, że zawarte w nim dane oraz zdję­cie są aktu­alne. Służby celne mogą popro­sić Cię o oka­za­nie biletu powrot­nego (lub umoż­li­wia­ją­cego dal­szą podróż) oraz dowodu posia­da­nia wystar­cza­ją­cych środ­ków finan­so­wych na pokry­cie kosz­tów pobytu. 

 

Amba­sada Uru­gwaju w Pol­sce

W przy­padku, gdy musisz apli­ko­wać o wizę, udaj się do naj­bliż­szej Amba­sady Uru­gwaju. w Pol­sce znaj­duje się ona pod adre­sem: ul. Rej­tana 15, 02-516 War­szawatel.: 22 849 50 40

Amba­sada Pol­ski w Uru­gwaju

 

Obec­nie w Uru­gwaju nie ma pol­skiej pla­cówki kon­su­lar­nej. Jeżeli pod­czas podróży przy­trafi Ci się jaka­kol­wiek sytu­acja kry­zy­sowa możesz zgło­sić się o pomoc w Amba­sa­dzie RP w Buenos Aires (Argen­tyna). 

Nato­miast jeśli zgu­bisz pasz­port i nie będziesz mógł prze­kro­czyć gra­nicy o pomoc zgłoś do amba­sady jakie­go­kol­wiek pań­stwa człon­kow­skiego Unii Euro­pej­skiej. Naj­bliż­szą pla­cówkę zna­leźć można stro­nie Komi­sji Euro­pej­skiej: 

https: //ec. europa. eu/con­su­lar­pro­tec­tio­n/con­ten­t/ho­me­_pl

 

 *Tekst został napi­sany 27.02.2020 roku. Pamię­taj, że zasady dot. wjazdu i wyjazdu z terenu Uru­gwaju mogły ulec zmia­nie. Aktu­al­nych infor­ma­cji szu­kaj na ofi­cjal­nej stro­nie Mini­ster­stwa Spraw Zagra­nicznych. 

 

Icon ATRAKCJE TOP 10
Icon BEZPIECZEŃSTWO
Icon CIEKAWOSTKI
Icon KLIMAT I POGODA
Icon KUCHNIA I SMAKI
Icon KULTURA I OBYCZAJE
Icon SZCZEPIENIA I LEKI
Icon WALUTA I CENY
Icon WIZA I DOKUMENTY