BIRMA

bottom bottom

Dostępne oferty

Informacje praktyczne

Icon
BEZPIECZEŃSTWO

Sytu­acja poli­tyczna w Bir­mie od lat jest nie­sta­bilna i burz­liwa. Z tego powodu wielu z Was zasta­na­wia się „czy w Bir­mie jest bez­piecz­nie” i czy w ogóle warto tam jechać. Opo­wia­damy jak to wygląda z naszej per­spek­tywy. 

 

Bez­pie­czeń­stwo w Bir­mie 

 

W soli­stach jeździmy do Birmy od lat i jest to jeden z naszych ulu­bio­nych kie­run­ków. Czy jest tam bez­piecz­nie? Zde­cy­do­wa­nie tak, o ile omija się miej­sca, w któ­rych sytu­acja poli­tyczna jest wciąż nie­usta­bi­li­zo­wana i docho­dzi w nich do wielu zamie­szek na tle etniczno-reli­gij­nym Takim regio­nem jest przede wszyst­kim pół­nocna część stanu Rakhine, leżą­cego w zachod­niej czę­ści kraju. W sta­nach i pro­win­cjach leżą­cych wzdłuż gra­nic kraju docho­dzić może do walk wojsk rzą­do­wych z ugru­po­wa­niami zbroj­nymi i bojów­kami. W Bir­mie znaj­duje się też wiele kon­kret­nych miejsc, do któ­rych wjazd jest zaka­zany i do któ­rych wstępu pil­nuje woj­sko. Mimo to w kraju zna­leźć można wiele wspa­nia­łych, przy­ja­znych tury­stom regio­nów. Prze­by­wa­jąc w nich aż ciężko uwie­rzyć, że kil­ka­dzie­siąt lub kil­ka­set kilo­me­trów dalej docho­dzi do poważ­nych kon­flik­tów. 

 

W miej­scach tury­stycz­nych, tak jak na całym świe­cie, docho­dzi też do licz­nych kra­dzieży kie­szon­ko­wych. Nigdy nie pozo­sta­wiaj bagażu bez opieki, a cenne rze­czy trzy­maj bli­sko sie­bie. 

Ubez­pie­cze­nie na wyjazd do Birmy 

 

Przy wje­ździe do Birmy ubez­pie­cze­nie oso­bowe nie jest wyma­gane. Jed­nakże ze względu na bar­dzo wyso­kie koszty opieki medyczne, lepiej takowe wyku­pić jesz­cze przed wyprawą. Jeśli jedziesz do Birmy z Klu­bem Podróż­ni­ków Soli­ści wyso­kiej klasy ubez­pie­cze­nie masz już w cenie wyjazdu. 

Amba­sada Pol­ski w Bir­mie

Obec­nie w Bir­mie nie ist­nieje żadna pol­ska pla­cówka kon­su­larna. Jeśli w cza­sie podróży będziesz potrze­bo­wać pomocy, możesz zwró­cić się o nią do Amba­sady RP w Taj­lan­dii lub do amba­sady jakie­go­kol­wiek pań­stwa człon­kow­skiego Unii Euro­pej­skiej. 

 

Icon
CIEKAWOSTKI

Birma- cie­ka­wostki i naj­waż­niej­sze infor­ma­cje

 

Ze względu na swoją skom­pli­ko­waną sytu­ację poli­tyczną, Birma przez lata była zamknięta dla tury­stów. Z tego powodu wciąż nie­wiele o niej wiemy. Przed podróżą zapo­znaj się z naj­waż­niej­szymi infor­ma­cjami o kraju i poznaj naj­cie­kaw­sze cie­ka­wostki o Bir­mie. 

 

Birma i Mjanma to dwie nazwy, któ­rymi nazy­wana jest Repu­blika Związku Mjanmy. Nazwa „Burma” była uży­wana ofi­cjal­nie w cza­sach kolo­nial­nych, jako nazwa angiel­skiej kolo­nii, nato­miast naród bir­mań­ski uży­wał nazwy Myanma” („Kraj sil­nych jeźdź­ców”). W Pol­sce Komi­sja Stan­da­ry­za­cji Nazw Geogra­ficz­nych od 2002 roku zale­ciła uży­wa­nie tra­dy­cyj­nej nazwy „Birma”, jed­nak z zastrze­że­niem, że w tek­stach ofi­cjal­nych powinno się uży­wać nazwy „Zwią­zek Myan­mar”, przy­ję­tej przez Mini­ster­stwo Spraw Zagra­nicz­nych. 

 

Języ­kiem urzę­do­wym w Bir­mie jest język bir­mań­ski. 

 

Bli­sko 90% miesz­kań­ców Birmy to wyznawcy bud­dy­zmu. Około 1% spo­łe­czeń­stwa wyznaje tra­dy­cyjne reli­gie ple­mienne. 

 

Ze względu na sporą ilość pozła­ca­nych świą­tyń, Birma nazy­wana jest „zło­tym kra­jem”. 

 

W Bir­mie tydzień ma dwie środy i każda z nich trwa po 12 godzin. Według tra­dy­cyj­nej bir­mań­skiej astro­no­mii tydzień liczy bowiem 8 dni. Aby jed­nak dosto­so­wać kalen­darz do mię­dzy­na­ro­do­wych stan­dar­dów, sta­ro­żytni mnisi podzie­lili środę na pół: pierw­sza „środa” trwa od pół­nocy do połu­dnia, druga od połu­dnia do pół­nocy. 

 

W Bir­mie znaj­duje się naj­więk­szy kom­pleks świą­tyń bud­dyj­skich na świe­cie. jest nim Bagan (in. Pagan) – sta­ro­żytne mia­sto, w któ­rego skład wcho­dzi m.in. 524 bud­dyj­skich pagód 911 świą­tyń i 415 klasz­to­rów. 

 

W Bir­mie bar­dzo popu­lar­nym jest żucie betelu – małego zawi­niątka z liści pie­przu, pasty wapien­nej, tyto­niu i przy­praw, które ma deli­katne dzia­ła­nia nar­ko­ty­zu­jące. Używka jest tam cał­ko­wi­cie legalna i można ją kupić na ulicz­nych stra­ga­nach. 

 

W 2015 roku Birmę odwie­dziło około 4,5 miliona tury­stów. W roku następ­nym aż o 51% wię­cej! Jest to naj­wyż­szy odno­to­wany wzrost w całej Azji. 

 

Icon
KLIMAT I POGODA

Jeśli paku­jesz się wła­śnie na wyprawę do Birmy, z pew­no­ścią zasta­na­wiasz się jakie ubra­nia mogą Ci się przy­dać. Nie wiemy jaka pogoda może Cię tam spo­tkać, ale wiemy jaka praw­do­po­dob­nie może spo­tkać…

 

Birma pozo­staje jesz­cze dla nas, podróż­ni­ków z Pol­ski, nieco nie­znana i nie­od­kryta. Przez to w naszych gło­wach nie koja­rzy się ona z żadną kon­kretną pogodą, czy kli­ma­tem. Przed wyjaz­dem warto więc choć tro­chę zapo­znać się z pro­gno­zami, które pod­po­wie­dzą nam co powinno zna­leźć się w naszym ple­caku. 

Birma – kli­mat

 

Znaczna część terenu Birmy leży w stre­fie kli­matu zwrot­ni­ko­wego mon­su­no­wego, gdzie pół­ro­cze let­nie jest bar­dzo desz­czowe, a pół­ro­cze zimowe eks­tre­mal­nie suche. Jedy­nie jej pół­nocne krańce zali­czane są do obsza­rów kli­matu podzwrot­ni­ko­wego. Samo połu­dnie kraju posiada liczne cechy kli­matu wil­got­nego mor­skiego. 

Birma – pogoda

 

Pogoda w Bir­mie zwią­zana jest w dużej mie­rze z pię­tro­wo­ścią kli­matu. Na pół­noc­nych obsza­rach nizin­nych śred­nia tem­pe­ra­tura roczna wynosi od 25 do 27 °C, a na połu­dnio­wych około 29–31 °C. Dużo zim­niej jest jed­nak w tam­tej­szych górach, gdzie śred­nia tem­pe­ra­tura roczna nie prze­kra­cza 10 °C. W naj­wyż­szych par­tiach mróz zda­rza się nawet latem. Nato­miast opady desz­czu są w Bir­mie sil­nie uza­leż­nione od wie­ją­cych tam wia­trów mon­su­no­wych, przez co wyróż­nia się w niej dwie pory roku: suchą (od grud­nia do kwiet­nia) i desz­czową (od maja do listo­pada). Naj­wię­cej pada na połu­dnio­wym wybrzeżu, gdzie roczna suma opa­dów docho­dzi nawet do 5000 mm (czyli jest dzie­się­cio­krot­nie więk­sza niż np. w War­sza­wie!). 

Kiedy naj­le­piej jechać do Birmy?

 

Do Birmy można poje­chać przez cały rok i wciąż tra­fić na dobrą pogodę. Jeżeli jed­nak ma się w pla­nach zwie­dza­nie połu­dnio­wych obsza­rów nadmor­skich, lepiej wybrać porę suchą, a nie desz­czową. W okre­sie od maja do listo­pada pada tam bowiem pra­wie codzien­nie, a desz­cze są gwał­towne i obfite. Za naj­lep­szy ter­min na podróż do Birmy uznaje się nato­miast porę suchą, czyli okres mię­dzy koń­cem listo­pada, a koń­cem kwiet­nia. Wów­czas jest cie­pło, ale nie tak wil­gotno i duszno jak latem, a opady desz­czu to rzad­kość. 

 

Icon
KUCHNIA I SMAKI

Kuch­nia bir­mań­skie pach­nie przede wszyst­kim sosem ryb­nym i pastą rybną, zwaną ngapi. Jest róż­no­rodna i bogata w skład­niki. Poko­chają ją zarówno mię­so­żercy, jak i wege­ta­ria­nie. 

Fanów kuchni azja­tyc­kiej ucie­szy fakt, że kuch­nia bir­mań­skie w smaku dorów­nuje swoim sio­strom z Taj­lan­dii czy Wiet­namu. Byli­śmy, spró­bo­wa­li­śmy, a teraz pod­po­wia­damy czego warto spró­bo­wać pod­czas wyprawy do Birmy. 

Smaki Birmy 

Pod­sta­wo­wymi skład­ni­kami w tra­dy­cyj­nej kuchni bir­mań­skiej są ryż i maka­ron ryżowy. Cie­ka­wostką jest, że Birma zaj­muje szó­ste miej­sce na świe­cie pod wzglę­dem ilo­ści upra­wia­nego ryżu. Na wybrzeżu popu­larne są przede wszyst­kim dania z owo­cami morza, a w cen­tral­nej czę­ści kraju te z mię­sem dro­bio­wym. Nato­miast w tam­tej­szych restau­ra­cjach rzadko spo­tkamy potrawy z woło­winą, ponie­waż 88% Bir­mań­czy­ków to wyznawcy bud­dy­zmu, a reli­gia ta naka­zuje uni­ka­nia mięsa z krów. W Bir­mie można zasma­ko­wać też wiele dań i skład­ni­ków, któ­rych raczej nie znaj­dziemy ni­gdzie w Euro­pie, są to m.in. pie­czone szczury, pra­żone larwy czy szasz­łyki z węża. 

Czego warto spró­bo­wać pod­czas wyprawy do Birmy?

W kuchni bir­mań­skiej łatwo zauwa­żyć silne wpływy Indii, Chin i Taj­lan­dii. Wiele jej z jej tra­dy­cyj­nych dań jest jed­nak jedyna w swoim rodzaju i nie spo­tkamy ich ni­gdzie indziej na świe­cie. My pole­camy spró­bo­wać przede wszyst­kim: 

 

TAMIN KYAW – sma­żony ryż z zie­lo­nym grosz­kiem, mar­chewką, cebulą i jaj­kiem. Ser­wo­wany jako doda­tek do mięs i ryb lub jako osobne danie. 

ZAN JAW – sma­żony maka­ron ryżowy z mię­sem wie­przo­wym lub kur­cza­kiem oraz dużą ilo­ścią warzyw. 

MOHINGA – aro­ma­tyczna zupa rybna z dodat­kiem maka­ronu ryżo­wego i kawał­ków łodygi bana­nowca. 

NGA HTAMIN – przy­pra­wiany kur­kumą ryż, poda­wany ze sma­żonym czosn­kiem i wie­przo­wymi skwar­kami. 

LEPHET – bar­dzo zaska­kau­jąca w smaki sałatka z sfer­men­to­wa­nych liści her­baty 

SAMOSY – czyli wynik sil­nych wpły­wów kuli­nar­nych Indii. Trój­kątne pie­rożki wystę­pują w Bir­mie zarówno w wer­sji warzyw­nej, jak i mię­snej. 

 

BIRMAŃSKIE PIWO – Sma­ko­szy regio­nal­nych piw na pewno zain­te­re­sują bir­mań­skie trunki. Do naj­po­pu­lar­niej­szych należą Myan­mar Beer i Man­da­lay. 

 

Icon
KULTURA I OBYCZAJE

Birma to jeden z tych kra­jów, który nie cie­szy się ogromną popu­lar­no­ścią wśród podróż­nych z Pol­ski. Takie miej­sca lubimy! Te, które da się poznać od pod­staw; które potra­fią zasko­czyć i roz­ko­chać swoją odmien­no­ścią! A czym cha­rak­te­ry­zuje się kul­tura Birmy? 

Birma – naj­waż­niej­sze infor­ma­cje

Birma, zwana rów­nież Mjanmą, to pań­stwo poło­żone w Azji Połu­dniowo-Wschod­niej nad Zatoką Ben­gal­ską i Morzem Anda­mań­skim. Gra­ni­czy z Chi­nami, Taj­lan­dią, Indiami, Laosem oraz Ban­gla­de­szem. Sto­licą Birmy jest Nay­py­idaw, choć jej naj­więk­szymi mia­stami są Ran­gun i Man­da­laj. Języ­kiem urzę­do­wym w Bir­mie jest bir­mań­ski, a miesz­kańcy kraju rzadko znają angiel­ski. Reli­gią domi­nu­jącą jest nato­miast bud­dyzm, który wyznaje tam około 90% miesz­kań­ców. 

Miesz­kańcy Birmy 

Birma ma burz­liwą, momen­tami bar­dzo dra­styczną i krwawą histo­rię (rów­nież tę współ­cze­sną). Mimo to jej miesz­kańcy pozo­stają pogod­nym, życz­li­wym i bar­dzo ser­decz­nym naro­dem. Bir­mań­czycy są też wyjąt­kowo pomocni. Miesz­kańcy wio­sek poma­gają sobie wza­jem­nie w upra­wie roli, pra­cach domo­wych czy opiece nad dziećmi i oso­bami star­szymi. Taka sąsiedzka pomoc ma nawet swoją wła­sną nazwę: „Let –Sar-Like”. Popu­larna jest także praca wolon­ta­riacka, mająca na celu wspólne dobro np. przy budo­wie szkoły czy drogi. Nazy­wana jest ona: „Loke-Aah-Pay”. 

Zwy­czaje w Bir­mie 

Zaska­ku­ją­cym dla Euro­pej­czy­ków zwy­czajem w Bir­mie jest… cmo­ka­nie. Cha­rak­te­ry­styczny odgłos i usta zło­żone w „dziu­bek” służą do oka­za­nia zachwytu nad dosłow­nie wszyst­kim: jedze­niem, czy­imś ubio­rem, pogodą czy wyko­naną pracą. 

 

Warto też wie­dzieć, że w Bir­mie lewa ręka uzna­wana jest za „nie­czy­stą”. Z tego powodu posiłki należy ZAWSZE spo­ży­wać prawą ręką (tak wiemy, lewo­ręczni mają prze­chla­pane). 

 

Na uli­cach bir­mań­skich miast zauwa­żyć można ludzi (choć przede wszyst­kim kobiety i dzieci) o twa­rzach wysma­ro­wa­nych białą mazią. Jest to papka wyko­nana ze star­tego drewna drzewa zwa­nego Tanaka. Ma ona na celu ochronę prze­ciw­sło­neczną, ale jest też swo­istym „maki­ja­żem”. 

 

Icon
SZCZEPIENIA I LEKI

Jeżeli planujesz wyjazd do Birmy z pewnością oczami wyobraźni widzisz już te wspaniałe świątynie i plaże, które odwiedzisz w trakcie podróży. Zanim to nastąpi zejdź jeszcze na chwilę na ziemię. Na wyprawę do Birmy musisz przygotować się także pod względem zdrowotnym. 

 

Podobnie jak w innych krajach azjatyckich, także w Birmie (Mjanmie) panują różnorodne tropikalne choroby, niespotykane w naszej szerokości geograficznej.  Przed wyprawą skonsultuj się więc ze lekarzem medycyny tropikalnej, który pomoże ci on w doborze odpowiednich szczepień oraz podpowie jakie leki mogą przydać się w trakcie wyjazdu. 

Birma – szczepienia obowiązkowe i nieobowiązkowe

Jeżeli podróżujesz do Birmy z kraju europejskiego nie musisz przyjmować żadnych szczepień obowiązkowych. Tamtejsze władze wymagają potwierdzenia szczepienia na żółtą febrę (zwaną żółtą gorączką) jedynie od osób przybywających z regionów świata, w których choroba ta występuje*. Przed wyjazdem zaleca się jednak zaszczepić na: 

 

  • tężec – na ryzyko kon­taktu z zanie­czysz­czoną zie­mią;
  • bło­nicę i krztusiec – gdy moż­liwy jest kon­takt z cho­rymi;
  • wiru­sowe zapa­le­nie wątroby typu A – na które zacho­ro­wać można po spo­ży­ciu zanie­czysz­czo­nej wody lub żyw­no­ści;
  • wiru­sowe zapa­le­nie wątroby typu B – w przy­padku, gdy planowane są jakie­kol­wiek zabiegi medyczne lub kosme­tyczne (np. piercing);
  • dur brzuszny – na wypadek spożycia skażonej wody lub żywności;
  • wście­kli­znę – jeżeli ist­nieje moż­li­wość pogry­zie­nia przez chore zwie­rzęta. 
  • japońskie zapalenie mózgu – choroba przenoszona jest przez zakażone komary. 

 

Przy czym najczęściej przyjmowanymi szczepionkami przed wyjazdem do Birmy są te na WZWA, dur brzuszny oraz japońskie zapalenie mózgu. Pamiętaj, że każdą szczepionkę wykonuje się w innym odstępie czasowym przed planowaną podróżą (najczęściej około czterech tygodni przed). 

Jak zmniej­szyć ryzyko zacho­ro­wa­nia? 

 

Większość wirusów łapiemy w bardzo prozaicznych sytuacjach. W trakcie podróży musisz więc przestrzegać kilka prostych zasad, które zminimalizują ryzyko zachorowania na chorobę tropikalną. Przede wszystkim nigdy nie spo­ży­waj też wody z nie­zna­nych źró­deł (dotyczy to również napojów z kostkami lodu). Bez­pieczna jest jedy­nie woda prze­go­to­wana i butel­ko­wana. Pamiętaj też o częstym myciu dłoni, jako że to właśnie na nich przenosimy największą ilość bakterii. Co więcej w Birmie odnotowuje się przypadki zachorowań na dengę i malarię. Z tego powodu, w miarę moż­li­wo­ści, nie daj się też poką­sać koma­rom, boo właśnie one przenoszą większość groźnych wirusów. W czasie tripa uży­waj repe­lenty, moski­tiery oraz odpowiednią odzież. 

Co spakować do apteczki?

 

W Birmie bardzo trudno o dobrze wyposażone apteki. W podróż po niej zabierz więc ze sobą własną apteczkę.  Powinny się w niej zna­leźć leki, które przyj­mu­jesz regu­lar­nie, środki prze­ciw­bó­lowe oraz leki na zatru­cia pokar­mowe (tj. środki prze­ciw­bie­gun­kowe, węgiel lecz­ni­czy etc.), a także pla­stry, opa­trunki i płyn do dezyn­fek­cji ran. Na wypra­wie przy­dać Ci się może także anty­bak­te­ryjny żel do rąk, krem prze­ciw­sło­neczny i repelenty. Co więcej w niektórych rejonach Birmy istnieje ryzyko zarażenia się malarią. Na wyprawę możesz więc zabrać też profilaktyczne leki przeciwmalaryczne, które przepisze ci lekarz medycyny podróży. 

Ubezpieczenie na wyprawę do Birmy

Publiczna opieka medyczna w Birmie jest tania, a czasem nawet bezpłatna. Mimo tego, w podróż warto wykupić ubezpieczenie pokrywające koszty leczenia i transport medyczny. Jeżeli wybierasz się do Birmy w ramach wyprawy “Tajlandia + Birma”  z Klu­bem Podróż­ni­ków Soli­ści, wyso­kiej klasy ubez­pie­cze­nie masz już w cenie wyjazdu. 

 

* Kraje w których występuje żółta febra:

Afryka – Angola, Benin, Burkina Faso, Burundi, Czad, Demokratyczna Republika Konga, Etiopia, Gabon, Ghana, Gambia, Gwinea, Gwinea Bissau, Gwinea Równikowa, Kamerun, Kenia, Kongo, Liberia, Mali, Mauretania, Niger, Nigeria, Republika Środkowoafrykańska, Rwanda, Senegal, Sierra Leone, Somalia, Sudan, Togo, Uganda, Wybrzeże Kości Słoniowej

 

Ameryka Południowa – Argentyna, Boliwia, Brazylia, Kolumbia, Ekwador, Gujana Francuska, Gujana, Panama, Paragwaj, Peru, Surinam, Trinidad i Tobago, Wenezuela

 

Pamiętaj, że lista ta cyklicznie ulega zmianie. 

Icon
WALUTA I CENY

Przez swoją burz­liwą histo­rię bar­dzo długo Birma (Mjanma) była kra­jem podróż­ni­czo zapo­mnia­nym. Dziś odra­dza się na nowo. Podróż­ni­ków przy­cią­gają tam nie tylko wspa­niałe świą­ty­nie, tro­pi­kalna przy­roda oraz ślady pra­daw­nych cywi­li­za­cji, ale i… nie­zwy­kle niskie ceny!

 

Ponoć gdy wje­dziesz do Birmy raz, Twoje serce pozo­sta­nie tam na zawsze. W Soli­stach cał­ko­wi­cie się z tym zga­dzamy. Co wię­cej kraj ten sprzyja nisko­bu­dże­to­wym wypra­wom. Nie ozna­cza to jed­nak, że Mjanma jest pań­stwem tanim. Bir­mań­czycy bar­dzo szybko dostrze­gli poten­cjał tury­styczny swo­jego kraju, a co za tym idzie – zwięk­szyli ceny nie­któ­rych usług i pro­duk­tów. Porów­nu­jąc Birmę do innych kra­jów Azji Połu­dniowo-Wschod­niej: dro­gie są w niej przede wszyst­kim atrak­cje tury­styczne i noc­legi, a także wszel­kie roz­rywki. Tak czy siak – warto spa­ko­wać ple­cak i samemu się prze­ko­nać! 

Waluta w Bir­mie 

Walutą w Bir­mie jest kiat (w skró­cie MMK), któ­rego sym­bo­lem jest litera „K”. Jeden kiat dzieli się na 100 pia, które – w prze­ci­wień­stwie do więk­szo­ści z innych walut świata – wystę­pują jedy­nie w bank­no­tach (war­tych 50 pia). W obiegu spo­tkać można także monety o war­to­ści 1, 5, 10, 50 i 100 kia­tów oraz bank­noty po 1, 5, 10, 20, 50, 100, 200, 500, 1000, 5000 i 10000 kia­tów. Począt­kowo prze­li­cza­nie waluty Birmy na zło­tówki może być kło­po­tliwa, ponie­waż ceny w Bir­mie poda­wane są w tysią­cach. Tysiąc kia­tów to nato­miast zale­d­wie 2 złote i 46 gro­szy (kurs z dnia 04.06.2019 r.). Więk­szość bir­miń­skich bank­no­tów zdobi wize­ru­nek Chin­the – smoka przy­po­mi­na­ją­cego lwa, któ­rego spo­tkać można przy wej­ściu do wielu bud­dyj­skich pagod. 

Ile pie­nię­dzy zabrać ze sobą jadąc do Birmy? 

Do Birmy zabierz ze sobą dolary ame­ry­kań­skie (naj­le­piej w dużych nomi­na­łach i nie­znisz­czone), które na miej­scu wymie­nisz na kiaty. Musisz pamię­tać, że podczas podróży do Mjanmy warto mieć ze sobą odpo­wied­nią ilość gotówki, jako że płat­ność kartą wciąż jest tam utrud­niona. Ter­mi­nale i ban­ko­maty znaleźć można jedynie w dużych mia­stach oraz lep­szych hote­lach. Jeżeli wybie­rasz się do Birmy w ramach wyprawy „Taj­lan­dia + Birma” z Klu­bem Podróż­ni­ków Soli­ści weź ze sobą około 500-1000 dola­rów ame­ry­kań­skich. „Kie­szon­kowe” przyda Ci się na wyży­wie­nie, pamiątki i ewen­tu­alne atrak­cje dodat­kowe nie zawarte w pro­gra­mie. Pamię­taj też o dola­rach, które prze­ka­zu­jesz lide­rowi już na tri­pie. 

 

Przy­kła­dowe ceny w Bir­mie

 

Posi­łek w niedro­giej restau­ra­cji – ok. 3500 MMK (ok. 8,60 PLN);

Maka­ron z warzy­wami i kur­cza­kiem na ulicz­nym stra­ga­nie – ok. 1000 MMK (ok. 2,40 PLN);

Homar w restau­ra­cji – ok. 15000 MMK (ok. 37 PLN);

Piwo w barze – ok. 3000 MMK (ok. 7,40 PLN);

Kawa w kawiarni – 3500 MMK (ok. 8,60 PLN);

Litr mleka – 3300 MMK (ok. 8,10 PLN);

Boche­nek chleba – 3000 MMK (ok. 7,40 PLN);

1,5 litrowa woda mine­ralna – 1300 MMK (ok. 3,20 PLN);

Tuzin jajek – 1700 MMK (ok. 4,20 PLN);

Kilo­gram ryżu – 3000 MMK (ok. 7,40 PLN);

Kilo­gram bana­nów – 2000 MMK (ok. 4,90 PLN);

Bilet w komu­ni­ka­cji miej­skiej – 300 MMK (ok. 0,70 PLN);

Wypo­ży­cze­nie roweru – od 2000 MMK za dzień (ok. 4,90 PLN);

Pamiąt­kowa koszulka – ok. 3000 MMK (ok. 7,40 PLN);

Kartka pocz­towa – ok. 500 MMK (ok. 1,20 PLN);

Wstęp na teren jeziora Inle (ważny trzy dni) – 15000 MMK (ok. 37 PLN);

Wstęp do Pagody Shwe­da­gon – 10000 MMK (ok. 24,60 PLN). 

 

Icon BEZPIECZEŃSTWO
Icon CIEKAWOSTKI
Icon KLIMAT I POGODA
Icon KUCHNIA I SMAKI
Icon KULTURA I OBYCZAJE
Icon SZCZEPIENIA I LEKI
Icon WALUTA I CENY